KONKURS NA POMNIK MARSZAŁKA JÓZEFA PIŁSUDSKIEGO

KONKURS NA POMNIK MARSZAŁKA JÓZEFA PIŁSUDSKIEGO

Z inicjatywą przedsięwzięcia wyszedł Społeczny Komitet Budowy Pomnika Marszałka Józefa Piłsudskiego w Poznaniu. Krótko potem, we wrześniu ubiegłego…

Czytaj...
HARD ROCK HOTEL

HARD ROCK HOTEL

Jedna z najnowszych realizacji, za którą stoi firma stoneCIRCLE, zyskała wiele prestiżowych nagród. Bar hotelowy otrzymał nagrodę Best…

Czytaj...
LAGASCA 99 I COSENTINO

LAGASCA 99 I COSENTINO

Zlokalizowany w dzielnicy Salamanca w Madrycie budynek mieszkalny Lagasca 99 nawiązuje swym charakterem do obiektów architektury wokół niego,…

Czytaj...
BUDUJMY EKOLOGICZNIE, ALE WYDAJNIE!

BUDUJMY EKOLOGICZNIE, ALE WYDAJNIE!

Taki apel do Ministerstwa Rozwoju wydało w połowie sierpnia br. dwanaście organizacji branży budowlanej, deweloperskiej, biznesowej i architektonicznej.

Czytaj...
Frontpage Slideshow | Copyright © 2006-2011 JoomlaWorks Ltd.

KAMIENNA ARCHITEKTURA FORTALEZY W BRAZYLII

Fortaleza jest jedną z pięciu najważniejszych metropolii Brazylii. Swoją nazwę zawdzięcza warownej fortecy z 1611 roku. Kamienne elewacje dominują też w nadbrzeżnej zabudowie turystycznego miasta, choć oczywiście na czas mundialu 2014 fani piłki nożnej kierują swój wzrok na murawę stadionu Castelão.

Brazylia zajmuje niemal połowę powierzchni całego kontynentu. Kontynent południowoamerykański zajmuje z kolei zachodnią część płyty południowoamerykańskiej, która graniczy od zachodu z płytą pacyficzną i płytą Nazca. Kontynent ten przemieszcza się ku zachodowi z prędkością około 9,9 cm w ciągu roku w części północnej i około 3 cm w części południowej, oddalając się tym samym od Afryki, z którą wykazuje wiele podobieństw w budowie geologicznej. To podobieństwo wynika m.in. z faktu, że Ameryka Południowa jest fragmentem starego, nieistniejącego już kontynentu Gondwana.

brazylia 1W erze paleozoicznej w skład Gondwany oprócz Ameryki Południowej wchodziła Afryka, Antarktyda, Australia, Madagaskar, półwysep Dekan i Półwysep Arabski. W mezozoiku, a konkretnie na przełomie triasu i jury, nastąpił rozpad tego prakontynentu, który umożliwił powstanie m.in. Oceanu Atlantyckiego i odrębnego lądu Ameryki Południowej. Poszerzanie się dna oceanicznego w rezultacie tzw. ekspansji dna oceanicznego spowodowało przesuwanie się kontynentu ku zachodowi. Natomiast w wyniku kolizji kontynentu południowoamerykańskiego z płytami oceanicznymi Pacyfiku przesuwającymi się w przeciwnym kierunku powstały Andy. Przekonującym świadectwem wędrówki kontynentu może być ożywiony wulkanizm w Andach i częste trzęsienia ziemi nie tylko w Andach, ale również pod dnem Pacyfiku.

W Ameryce Południowej wyróżnia się trzy zasadnicze jednostki geologiczne:
1)    prekambryjską platformę południowoamerykańską, zwaną niekiedy platformą brazylijską, obejmującą całą północno-wschodnią oraz środkową część kontynentu;
2)    płytę patagońską i struktury pampaskie, obejmujące południowo-wschodnią część Ameryki Południowej;
3)    pasmo Andów, ciągnące się wzdłuż całego zachodniego wybrzeża kontynentu i łączące się na północy z Kordylierami Ameryki Północnej.

brazylia 2Brazylia położona jest na obszarze południowoamerykańskiej platformy prekambryjskiej, której krystaliczne, zmetamorfizowane skały tworzą rozległe wyniesienia, np. tarcza gujańska, w której występują bogate złoża złota, czy tarcza brazylijska. W obrębie tych wyniesień prekambryjskie skały krystaliczne wychodzą na powierzchnię, gdzie stają się przedmiotem intensywnej eksploatacji, obróbki i transportu do nowych terenów budowlanych, głównie wielkich miast, nie tylko Brazylii, ale również na innych kontynentach.
Obecność krystalicznych surowców skalnych na wyżynnej części obszaru Brazylii determinował w dużym zakresie charakter zabudowy, szczególnie od XX wieku.

Brazylia jest krajem wyżynnym. Blisko 60% jej terytorium zajmuje Wyżyna Brazylijska, w skład której wchodzą m.in. pasma gór krawędziowych oraz płaskowyże porozcinane dolinami wykorzystywanymi przez wody rzek. Obszary wyżynne dzielą się na trzy jednostki morfologiczne: Płaskowyż Atlantycki, Płaskowyż Centralny i Płaskowyż Południowy.

brazylia 3Płaskowyż Atlantycki ciągnie się wzdłuż wybrzeża pasem o szerokości od 100 do 650 km. Wyżyna Brazylijska opada stromą krawędzią ku Oceanowi Atlantyckiemu. Jednak na niektórych terenach można obserwować rozległe piaszczyste plaże. Jedną z najbardziej spektakularnych jest Morro Branco, powstała na skutek erozji okolicznych piaskowców. Wejście na nią prowadzi bezpośrednio poprzez wyrzeźbiony w skale przez siły natury labirynt, mieniący się licznymi kolorami. Kończy go wąskie przejście na plażę i rozległy klif, w którym obserwować można m.in. warstwy bogate w związki żelaza. Blisko Morro Branco, również przy piaszczystej plaży, choć pozbawionej klifowej oprawy, rozwinął się jeden z najbardziej znanych brazylijskich kurortów wypoczynkowych, Fortaleza. Metropolia słynie z kamiennych oblicowań współczesnych, reprezentacyjnych budynków, nadmorskiego centrum atrakcji turystycznych tak kulturowych, jak i przyrodniczych, wreszcie z faktu rozgrywania spotkań w ramach mundialu 2014 na gruntownie przebudowanym stadionie Castelão, który do niedawna dzierżył prym wśród brazylijskich stutysięczników.

brazylia 4Fortaleza jest jednym z pięciu najważniejszych miast w Brazylii. Położona jest w północno-wschodniej części kraju nad Oceanem Atlantyckim. Z geologicznego punktu widzenia Fortaleza powstała na obszarze amerykańskiej platformy krystalicznej wieku prekambryjskiego, która zbudowana została ze skał metamorficznych, głównie gnejsów, migmatytów, łupków kwarcowo-serycytowych, fyllitów, które często poprzecinane są ogromnymi intruzjami granitoidów.

Z geograficznego punktu widzenia Fortaleza leży na północno-wschodnim obrzeżeniu rozległej Wyżyny Brazylijskiej, która dociera do wybrzeży Oceanu Atlantyckiego. Bliskość oceanu łagodzi nieco zalety podrównikowego, suchego klimatu: w Fortalezie opady średnio wynoszą 500 mm. Ze względu na geograficzne położenie, walory klimatyczne oraz coraz bardziej rozwijającą się infrastrukturę turystyczną Fortaleza stała się jednym z głównych centrów turystycznych Brazylii, gdzie najprzyjemniej i najwygodniej można korzystać z uroków wybrzeża oceanu.

Pierwszy Europejczyk wylądował na tym terenie w 1500 roku. Natomiast osada powstała w 1611 roku, założona przez Martina Soaresa Moreno. Była to po prostu potężna obronna warownia, forteca, stąd nazwa Fortaleza. W 1649 roku Holendrzy wznieśli swój fort Schoonenborch. Z kolei w 1654 roku miasto zajęli Portugalczycy.

brazylia 5Wokół Fortalezy kwitła uprawa trzciny cukrowej, która do dzisiaj stanowi główną uprawę na tym terenie. Obecnie można zwiedzać stare hacjendy, jeszcze z czasów niewolnictwa, gdzie eksponowane są m.in. potężne granitowe kamienie żarnowe.

W czasach kolonialnych Fortaleza liczyła około dwóch tysięcy mieszkańców. Jednak budowa kolei w latach 1865–1872 spowodowała stopniowy wzrost liczebności mieszkańców, w 1922 r. miasto liczyło już 100 tysięcy obywateli. Dopiero w 1954 r. powstał tu pierwszy uniwersytet.

Fortaleza to miasto o bardzo silnie rozwiniętym przemyśle ciężkim, okrętowym, spożywczym, tak w zakresie produktów pochodzących z lądu, jak i morza. Natomiast od lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku stanowi również znaczący ośrodek ruchu turystycznego. Tutejsze nadbrzeże morskie to wspaniałe, szerokie, najczęściej piaszczyste plaże, oddzielone od miasta szerokim alejami spacerowymi, szerokim ulicami oraz lasem niebotycznych gmachów, najczęściej hoteli i apartamentowców z oazami rozrywki i rekreacji.

brazylia 6Położenie Fortalezy blisko wychodni skał platformy prekambryjskiej, głównie gnejsów i granitów, znajduje odzwierciedlenie w wystroju architektonicznym miasta. Większość gmachów, tych starszych, jak i współczesnych oblicowanych jest różnie obrobionymi płytami z gnejsów, rzadziej z granitu. Kamienne elewacje nadają nadbrzeżnej zabudowie Fortalezy wygląd godny, wręcz wspaniały, będący namiastką potęgi, bogactwa, wielkości i chwały. Jednak już w niewielkiej odległości od morza życie zatrzymało się, sądząc po zastanej infrastrukturze i warunkach egzystencji mieszkańców, prawdopodobnie na przełomie XIX i XX wieku.

Trudno w Fortalezie szukać śladów polskich osadników czy innych śladów polskości. Warto jednak przypomnieć, że zanim doszło do masowej emigracji ludności polskiej do Brazylii w drugiej połowie XIX wieku, nasi rodacy już wcześniej zaznaczyli swoją obecność na tych ziemiach. Prawdopodobnie już w 1500 roku do wybrzeży Brazylii dotarł Gaspar da Gama, Żyd polski urodzony w Poznaniu. Z kolei w pierwszej połowie XVII wieku w holenderskiej Kompanii Zachodnioindyjskiej walczącej z Portugalczykami i Hiszpanami o utrzymanie kolonii holenderskich na brazylijskim wybrzeżu brał udział Krzysztof Arciszewski (1592–1670), urodzony w Wielkopolsce, w Rogalinie, który podpisał trzyletni kontrakt i w stopniu kapitana wyruszył do Brazylii, dowodząc armią złożoną z 7 tysięcy żołnierzy i 70 okrętów. W 1639 roku został mianowany generałem artylerii i admirałem holenderskich sił morskich w Brazylii. Oprócz K. Arciszewskiego w służbie holenderskiej w Brazylii działali w randze oficerów Zygmunt Szkop z okolic Lubina i Władysław Konstanty Wituski.

brazylia 7Warto jeszcze wspomnieć, że w 1784 r. zawinął do brzegów Brazylii Maurycy Beniowski, a w latach 1836–37 brazylijską dżunglę badał Edmund Strzelecki (1797–1872). Początek osadnictwa polskiego w Brazylii przypada na rok 1871. Natomiast polscy koloniści pojawili się w Brazylii już w latach 1824–1829 wraz z falą emigracji niemieckiej. Byli to mieszkańcy Śląska, Pomorza i Wielkopolski z ówczesnego zaboru pruskiego.

Nie miejsce tutaj na opisy fali polskiej emigracji. Warto może jedynie przypomnieć, że pierwszy polski podręcznik szkolny dla Polonii brazylijskiej został wydrukowany w Poznaniu w 1893 roku nakładem Karola Szulca z Kurytyby. Dodać jeszcze można, że bardzo silnie rozwijał się, szczególnie w latach 1922–1938, polski prasowy ruch wydawniczy. O polskich emigrantach pisali m.in. sławny geolog i działacz społeczny Józef Siemiradzki, a także pisarz i publicysta Adolf Dygasiński.

J. Skoczylas
Fot. J. Skoczylas
 
Literatura
A. Jelonek, A. Bonasewicz (red.), Ameryka Południowa. Encyklopedia geograficzna świata, t. III, Kraków 1997.
Mizerski W., Geologia regionalna kontynentów, PWN, Warszawa 2006.
Paradowska M., Podróżnicy i emigranci. Szkice z dziejów polskiego wychodźstwa w Ameryce Południowej, Interpress, Warszawa 1984.

LAUREACI PROJEKTOWANIA W KAMIENIU

Włosi wyłonili najlepsze projekty w konkursie „Landscape, architecture and stone design”. Wyboru dokonano spośród 63 prac absolwentów uczęszczających na wydziały architektury, inżynierii i projektowania.

arch awards 1Wyróżnienia przyznano w dwóch kategoriach. Laureaci trzeciej edycji konkursu (Krajobraz, Architektura, Projekt) zostaną uhonorowani podczas uroczystej ceremonii zaplanowanej podczas targów Marmomacc 2014. Organizatorem i pomysłodawcą konkursu „Landscape, architecture and stone design” jest Veronafiere oraz Stowarzyszenie Architektów Prowincji Werona. Przedsięwzięcie koordynowane przez dwójkę architektów – Vincenzo Pavano i Laurę De Stefano – ma zachęcać architektów, inżynierów i projektantów do wykorzystywania kamienia naturalnego. Konkurs jest skierowany głównie do absolwentów wydziałów architektury, inżynierii, projektowania lub pokrewnych, którzy ukończyli trzy- lub pięcioletnie studia.

W skład kapituły konkursowej tegorocznej, trzeciej edycji konkursu weszli wybitni specjaliści, przedstawiciele branży i świata nauki:
– Luisa Bocchietto – Biella, Zarząd ICSID / Międzynarodowa Rada Stowarzyszenia Wzornictwa Przemysłowego;
– Klaus Theo Brenner – Berlin, Wydział Architektury w Poczdamie (FHP);
– Victor López Cotelo – Monachium, Uniwersytet Techniczny w Monachium;
– Vincenzo Pavan – Werona, przedstawiciel Marmomacc;
– Nicola Brunelli – Werona, wiceprezes Verona Order of Architects.

arch awards 2Jak czytamy w komunikacie, przy ocenie nadesłanych zgłoszeń jury kierowało się ich kreatywnością i oryginalnością, stopniem innowacyjności, zastosowaniem nowych rozwiązań konstrukcyjnych, właściwościami technologicznymi i produkcyjnymi, a także wykorzystaniem kamienia naturalnego. Wręczenie nagród twórcom wyróżnionych projektów nastąpi podczas uroczystej gali zorganizowanej w pawilonie numer 1 wewnątrz Marmomacc & Abitare il Tempo.

Nadesłane zgłoszenia podzielono na dwie grupy. Pierwsza to: „Krajobraz i architektura”. Obejmuje ona obszar będący przedmiotem badań, projektowania i konstrukcji budynków publicznych i prywatnych, przestrzeń miejską, rekonstrukcję krajobrazu i architektury, ochronę środowiska, rewitalizację nieczynnych kamieniołomów oraz restaurację zabytków. Drugą grupą jest „Projekt”, a dotyczy ona przedmiotów codziennego użytku, mebli i innowacyjnych produktów uzyskanych w wyniku przetwarzania materiałów kamiennych.

KRAJOBRAZ I ARCHITEKTURA

arch awards 3W tej kategorii pierwszą nagrodę otrzymała Brunella Popolizio, absolwentka Uniwersytetu w Rzymie, która studiowała na wydziale architektury w roku akademickim 2012/2013. Tytuł pracy dyplomowej: „Materia: Park jaskiń” (Matera: The cave park) tyczy się rekonstrukcji starożytnej drogi Via Appia i promocji rolniczego przeznaczenia regionu.

Brunella Popolizio została uhonorowana za projekt tłoczni oliwy i targu zlokalizowanych na obszarze byłego kamieniołomu. W uzasadnieniu jury możemy przeczytać: „jakość projektu wyróżnia się dzięki troskliwemu wprowadzaniu do krajobrazu integracji aspektów funkcjonalnych i architektonicznych oraz porządkiem strukturalnym organizacji konstrukcji. Połączenie wymiarów i oświetlenia jest wręcz perfekcyjne. Najważniejszy jest tutaj kamień, łączący pionowe cięcie krajobrazu stworzone przez kamieniołom w poziomej płaszczyźnie nowej konstrukcji. Istotna jest również propozycja rozwoju działalności gospodarczej związanej z lokalną tradycją”.

arch awards 4Drugie miejsce zajął Simone Barbi, autor nowej koncepcji klasztoru Sant’Antimo. Tytuł pracy dyplomowej brzmi: „Milczący kamień” (Stone sciences). Simone jest absolwentem architektury Uniwersytetu w Florencji w roku akademickim 2012/2013. Zdaniem kapituły konkursowej projekt ten wyróżnia się harmonią i szacunkiem dla charakterystyki opactwa Sant’Antimo. Charakteryzują go proste kształty, zwłaszcza korzystanie z naturalnego oświetlenia i niezwykle sugestywne podkreślenie klasztornej funkcji gmachu. Wykorzystanie w projekcie kamienia, często na przemian z betonem i drewnem, ma podkreślić ścisły związek między wzorem i historią tego miejsca.

W tegorocznym konkursie wyróżnienia otrzymali absolwenci wydziału architektury w roku akademickim 2012/2013: Salvatore Dentamaro, Maria Bruna Pisciotta, René Soleti, Valentina Spataro, Maria Strippoli i Margherita Valente za koncepcję „szlaków handlowych”. Zdaniem jury praca dyplomowa „Turecki Caravanserai” (Turkish Caravanserai) zasłużyła na uhonorowanie za metodologię stosowaną do badań historycznych oraz wielką staranność w dziedzinie poszukiwania nowych rozwiązań w zakresie integracji architektonicznej i urbanistycznej. Warta podkreślenia jest doskonała jakość graficznej i ikonograficznej prezentacji całej dokumentacji. Kolejnym wyróżnionym jest absolwent Uniwersytetu we Florencji na wydziale architektury – Novella Terzani Baccani. Tytuł pracy dyplomowej: „Ex Natura Loci”. Według kapituły konkursowej koncepcja Parku Archeologicznego dla miasta Cosa jest oparta na bardzo szczegółowej analizie renowacji tego terenu. Projekt architektoniczny nabiera sensu i przekonującego wymiaru w tym historycznym miejscu.

arch awards 5Davide Licci, Ezio Localzo, Laura Pilone, Ilaria Santoro, Antonia Scarimbolo i Mariana Soricelli – absolwenci wydziału architektury na uniwersytecie w Bari, w roku akademickim 2011/2012 – to autorzy dogłębnej analizy sposobu budowania starożytnych kamiennych budynków w Salento. Przeprowadzone badania stanowią podstawę metodologii interwencyjnej integracji miejskiej. Zdaniem jury skala działania jest zgodna z charakterem istniejących osiedli, łączy je skutecznie z wykorzystaniem miejscowego kamienia Carparo, używanego w blokach do celów konstrukcyjnych i ozdobnych.

Ostatnim wyróżnionym w kategorii „Krajobraz i architektura” został Alessandro Fusi, absolwent wydziału architektury, nadesłał on pracę magisterską: „Imago Urbis”. Nagrodzono go za projekt Centrum Dokumentacji Cywilizacji Rzymskiej i Etruskiej w Roselle. Według kapituły konkursowej sześcienna struktura materiału kamiennego przypomina minimalistyczne rzeźby, jak również zapewnia duży wpływ otaczającego środowiska naturalnego.

PROJEKT

arch awards 6W kategorii „Projekt” przyznano specjalne wyróżnienie dla Andrei Giovanni Dal Prete za „Rewolucję w świecie projektowania kamienia”. Andrea jest absolwentką School of Design Politechniki w Mediolanie w roku akademickim 2012/2013, tytuł jego pracy magisterskiej brzmi: „Szydełkowanie kamieniem” (Stone Crochet). Zdaniem jury praca koncentruje się na analizie wykorzystania patentu, który pozwala na przekształcenie kamienia w cienki materiał okładzin. Dzięki cienkim fornirom nic nie stoi na przeszkodzie w stosowaniu kamienia do zdobienia powierzchni zakrzywionych. Prowadzone eksperymenty, badania i testy pomagają rozszerzyć zakres wykorzystania takich aplikacji i zaproponować kilka możliwych zastosowań w dziedzinie projektowania.

W tej kategorii wyróżnienia otrzymali: Francesco Zardini, autor „Podstaw teoretycznych i projektowych dla krajobrazów”, który ukończył Uniwersytet w Trento (tytuł pracy magisterskiej: „Krajobrazy Valpolicelli i Lessiny”). Kolejni to: Mirko Franzoi, Petra Montuschi i Marco Morlacchi, absolwenci Szkoły Architektury Cywilnej na Politechnice w Mediolanie (tytuł pracy magisterskiej: „Muzeum Miasta Syrakuz – centrum badań łączące pamięć i przyszłość”). Wyróżnienie otrzymali również: Valeria De Leo, Germano Germano, Simonetta Intini, Angela Marcella Mauriello, Annamaria Nuzzi i Serena Sciannameo. Absolwenci Wydziału Architektury Uniwersytetu w Bari zostali uhonorowani za koncepcje restauracji cytadeli i przekwalifikowania strefy podmiejskiej Ir-Rabat.

Daniel Świeszczak
Fot. Veronafiere

KAMIEŃ I ŚWIATŁO

Co światło ma wspólnego z kamieniem? Dopełnia go. Uwidacznia jego walory, podkreśla jego charakter i sprawia, że oglądamy go w różnych odsłonach niczym przedstawienie o różnych porach dnia i o różnej treści.

kamien i swiatlo 1Czym jest kamień? Pytanie wydaje się proste dla osoby zajmującej się jego wydobyciem, jeszcze prostsze – dla geologa, który zacytowałby jedną ze słownikowych definicji o skałach i minerałach. Z perspektywy inwestora kamień to często droższy ekwiwalent ceramicznej płytki i jeśli nie zbędny wydatek, to inwestycja w piękno i naturę w sercu domu czy obiektu użyteczności publicznej. Artysta widzi w nim bazę pod dzieło sztuki, narzędzie wyrażenia swoich wizji. Designer w kamieniu widzi wspaniały materiał do obróbki i kształtowania formy. Dla projektanta kamień to swego rodzaju błogosławieństwo. Chęć zastosowania kamienia świadczy nie tylko o dobrym guście inwestora. Pozwala projektantowi na zrealizowanie swoich najskrytszych marzeń. Dlaczego? Bo kamień jest piękny!

Jeśli z początku wydaje się, że niewiele wspólnego ma ze sobą kamień i światło, to w rzeczywistości, po bliższej konfrontacji z tematem, okazuje się, że światło i kamień są dla siebie wręcz stworzone! We wnętrzu czy na zewnątrz kamień i słońce albo kamień i światło to niezrównana para. Wiedzieli o tym nasi przodkowie, potem rolę przejrzystego cienkiego kamienia zastąpiło nieudolne szkło, a kiedy szkło zdominowało rynek i produkowane coraz lepsze i większe podbiło serca użytkowników i projektantów, o związku kamienia ze światłem nieco zapomniano. Teraz odradza się moda na ponowne połączenie tej pięknej pary. Służą temu i technologia kamieniarska, i jubilerska, trochę chemia, a przede wszystkim promocja designu. Projektant poszukuje najlepszego rozwiązania dla inwestora i wybiera to, co wedle jego warsztatu estety piękne i użyteczne.

kamien i swiatlo 2Odwiedziłam ostatnio Włochy. Kraj sztuki, zabytków klasy A, naszpikowany cudami architektury tej wielkiej gabarytowo i tej maleńkiej, kraj, w którym króluje kamień. Używany jest do pełnienia nawet najbardziej prozaicznych funkcji, takich jak chociażby chodnikowe płyty, samochodowe podjazdy czy krawężniki. Włoskie wille i ich mozaiki podłogowe nie mają sobie równych. Prawdziwe możliwości kamienia odnajdujemy na elewacjach kamienic, dziedzińcach pałaców, w małej architekturze, czyli fontannach i pomnikach, oraz we wspaniałych włoskich kościołach. Nie zapominam również o dziełach sztuki, które obudziły się do swojego wiecznego życia przez wybór materiału, z którego zostały stworzone. Kiedy przebywa się chwilę w kraju, który tak mocno docenił walory kamienia, dostrzec można pustkę po powrocie do miejsca, gdzie królują betonowe prefabrykaty, lastriko i dość nędzna ceramika. Zmienia się to powoli, jest nadzieja.

Dlaczego światło i kamień to historia zewnętrza? Prosty przykład. Bonie używane jako materiał wykończeniowy w zabytkowych obiektach renesansu spotykanych w kraju to odmiana, która ze światłem nie ma wiele wspólnego. Dopiero we Włoszech odkrywamy piękno tego rodzaju elewacji. Włoskie bonie – szczególnie te z pałaców dożów w Wenecji – są ogromne. Ich trójwymiarowa struktura sprawia, że oświetlona włoskim słońcem elewacja żyje. Z minuty na minutę wraz z przesuwającym się po nieboskłonie słońcem odbywa się wspaniała gra światła z cieniem. Rano i wieczorem długie trójkątne formy bonia zacieniają niemal całą płaszczyznę elewacji tworząc fantazyjne wzory. Właściwie co godzinę, zerkając na tę samą elewację, odkryć można coś innego. Część powierzchni znika w pod gęstym cieniem, cześć eksponuje się w połyskującym słońcu. Oczywiście możliwe jest to również dzięki położeniu geograficznemu Włoch i jego klimatowi. Niekorzystne w Polsce byłoby stosowanie elewacyjnych wypustek, na których tygodniami zalegałby śnieg. Ot, złośliwość losu, przez którą nasze bonie są i płytkie i raczej sztuczne – betonowe. Dziś u nas i na świecie przy projektowaniu nowoczesnej architektury używa się ruchomych przesłon np. w balkonach, Włosi samoistnie ruchomą elewację mieli już setki lat temu – dzięki kamieniowi i jego „ruchliwej” formie użytej na elewacji.

kamien i swiatlo 3Dlaczego światło i kamień to burzliwa historia wnętrza? Bardzo oczywiste posadzki mogą tworzyć nieziemsko piękne i misternie wykonane wzory, powierzchnie inkrustowane kolorowym rodzajem kamienia i łączone z metalem, złotem, drewnem przedmioty użytku codziennego. Ściany wnętrz świeckich i sakralnych w całości pokryte mogą być wspaniałymi płytami kamiennymi w jednolitym kolorze bądź połączone w kolorowe wzory. Całe obiekty wzniesione mogą być ze szlachetnego materiału, jakim jest kamień. Nic nowego, można powiedzieć, zabieg sprzed tysięcy lat, jednak na wyobraźnię tak samo działał kiedyś, jak działa dziś. Nie zapominając o latach, kiedy zamiast szkła w gotyckich rozetach używano alabastru, przechodzę do opowieści o tym, jak światło i kamień są ze sobą doskonale połączone i jak nie sposób nie wykorzystać właściwości kamienia, jaką jest jego całkowita bądź częściowa przezroczystość.

Jak duet światła z kamieniem ma się do dzisiejszej współczesnej architektury? To niesamowite, ale możliwości dzisiejszej technologii produkowania elementów wyposażenia wnętrz i ich dekoracji sprawiają, że kamień i światło zyskują dodatkowy wymiar piękna. Jednym z moich większych zachwytów związanych z tematem kamiennych możliwości dostępnych współcześnie są płyty z onyksu i kamieni szlachetnych spojonych żywicą epoksydową.

Kamienne blaty kuchenne oskarżane są o niepraktyczność. Ze względu na właściwości kamienia, który absorbuje substancje i nie można go traktować agresywnymi detergentami, kamień przegrywa z materiałami sztucznymi, zastępczymi. Materiały sztuczne z kolei starają się udawać kamień i pomaga im w tym współczesna zaawansowana technologia. Tak czy siak – to nie jest to i nigdy nie będzie. Jak można pogodzić pragnienie posiadania kamienia we wnętrzu i jego użyteczność codzienną? Onyksowe płyty składają się z zatopionych w żywicy płatów onyksu. Nie dość, że to dość praktyczna rada na trwałość koloru i materiału, to blat taki skojarzyć możemy ze światłem i uzyskać efekt, którego nie da się zastąpić żadnym innym materiałem. Umieszczenie w bruzdach podblatowych rozproszonego światła powoduje, że onyks przepuszcza je przez plastry, z których złożona jest cała forma, i rozprasza w masy żywiczne. Daje to zupełnie niespotykany trójwymiarowy efekt wielu kolorów i faktur. Efektu tego nie sposób osiągnąć, stosując kolorowe światła przepuszczane przez materiał sztuczny. Dobre usytuowanie lamp oświetleniowych w kamieniu sprawi, że światło rozchodzić się będzie równomiernie, a efekt, który uzyskuje się dzięki temu, jest niezrównany. Stosowanie onyksowych płyt z podświetleniem sprawdza się również w części podłogowej, przestrzeni pod schodami, naokoło basenów i oczek wodnych w atriach willi i domów.

kamien i swiatlo 5Płyty z kamieni szlachetnych można zastosować jako podwójną ścianę w łazience czy recepcji hotelowej. Struktura tafli kamiennych ustawionych w pionie pozwala na użycie miejscowego światła w płaszczyźnie poziomej na przykład w bruździe pod/nad taflą albo tuż za nią i uzyskanie efektu transparentności w części lub całości kamienia – w zależności od struktury i jego rodzaju oraz koloru większej części kamienia i przerostów.
Jednym z bardziej spektakularnych miejsc dla zastosowania duetu Kamień & Światło są bary. Lady barowe to wizytówka dla klasycznego lokalu barowego, restauracji albo baru sushi czy hotelowego lounge-baru. Myśląc o barze, myślimy od razu o jego ladzie i to ona decyduje o charakterze lokalu. Kamienna płyta służąca za front, podświetlona od spodu długa, płaska, jednoczęściowa powierzchnia zrobi duże wrażenie na gościach. Piękny bar wspomina się, pamięta i o nim opowiada.

Kamień prowokuje do obcowania z nim. Kiedy widzi się jego piękno, ma się ochotę go dotknąć, poczuć płynącą zeń energię ziemi, jego miły chłód i jego delikatne zmiany w fakturze. Czy brzmi to erotycznie? Możliwe, ale obcowanie z pięknem natury, kolorami, rysunkami barw i kontrastów zamkniętych w taflach kamienia pobudza zmysły, rozbudza fantazję, a już na pewno zdecydowanie ubogaca naszą codzienność. To jeszcze jeden argument za tym, aby kamień stał się częścią dnia codziennego każdego z nas. Światło natomiast czyni kamień ekstrawaganckim i wielowymiarowym. Sam w sobie kamień poprzez różną zawartość minerałów odbija światło na wiele sposobów w zależności od kąta padania jego promieni – pomimo faktu, iż tafla jest szlifowana równomiernie. Światło dodane, wypływające z wnętrza kamienia dodaje mu ciepła i efektu mistycznej poświaty z oddali. To pożądany efekt do klubu, spa, salonu piękności czy chociażby każdego domu. Umywalki, obudowy kominków, ściany dekoracyjne z bloków onyksu czy zatopionych w żywicy opali to bajkowe przedmioty, które są w stanie odmienić wnętrze zupełnie. Dwa czy trzy lata temu modne umywalki ze szkła albo ceramiki są znane i chętnie powtarzane wszędzie. Przedmioty z onyksu to zupełnie niespotkane rozwiązania. Zaaranżowanie sceny do gry światła i cienia przedmiotami z naturalnego kamienia sprawia, że we wnętrzu można poczuć się jak w zupełnie innym świecie.

kamien i swiatlo 6Wspominając Włochy, myślę nie tylko o spektakularnych posadzkach z wielkich katedr. Ogromne wrażenie zrobiły na mnie skromne czarno-białe lub lekko piaskowe kamienne mozaiki, które zobaczyłam w zwykłych włoskich domach. Szukając materiału na posadzkę, inwestorzy coraz częściej odkrywają, że na rynku obecne jest coś więcej niż terakota i panele. Poszukujący kontaktu z naturą, materiału szlachetnego i niepowtarzalnego natrafiają na kamień naturalny. Ten wyjątkowy jest nie tylko przez swoje pochodzenie. Nie sposób znaleźć dwóch identycznych tafli zarówno w kolorze, odcieniu, jak i rysunku. Unikatowość jest w cenie i sprawia, że kamień to znowuż materiał niezwykle pożądany. W duecie ze światłem stwarza mistyczne wrażenie, a to od ostatnich dwóch lat jest wyjątkowo modne. Jakkolwiek brzmi to nieracjonalnie, myślę, że obcowanie z naturalnym kamieniem, obserwowanie gry światła i cienia w jego środku jest swego rodzaju przeżyciem nie z tej ziemi. W końcu kamień to „produkt” ognia, a światło daje nam życie, stąd może rozbudzona fantazja o alchemicznych własnościach kamienia.

mgr inż. arch. Agnieszka Puchyr
URBAN PROJECT Sp. z o.o.
www.panidyrektor.pl

Świat Kamienia nr 5 (90) 2014

  
          SK 089 Okładka www 400x566pix
      
     SK 090 Okładka www 400x566pix
Poprzednie wydanie - 4 (89) 2013   Świat Kamienia nr 5(90) 2014 Następne wydanie - 6(91) 2014


KAMIEŃ I ŚWIATŁO

Co światło ma wspólnego z kamieniem? Dopełnia go. Uwidacznia jego walory, podkreśla jego charakter i sprawia, że oglądamy go w różnych odsłonach niczym przedstawienie o różnych porach dnia i o różnej treści.

Czym jest kamień? Pytanie wydaje się proste dla osoby zajmującej się jego wydobyciem, jeszcze prostsze – dla geologa, który zacytowałby jedną ze słownikowych definicji o skałach i minerałach. Z perspektywy inwestora kamień to często droższy ekwiwalent ceramicznej płytki i jeśli nie zbędny wydatek, to inwestycja w piękno i naturę w sercu domu czy obiektu użyteczności publicznej. Artysta widzi w nim bazę pod dzieło sztuki, narzędzie wyrażenia swoich wizji.

Designer w kamieniu widzi wspaniały materiał do obróbki i kształtowania formy. Dla projektanta kamień to swego rodzaju błogosławieństwo. Chęć zastosowania kamienia świadczy nie tylko o dobrym guście inwestora. Pozwala projektantowi na zrealizowanie swoich najskrytszych marzeń. Dlaczego? Bo kamień jest piękny!


LAUREACI PROJEKTOWANIA W KAMIENIU
                                                                                                                    
Włosi wyłonili najlepsze projekty w konkursie „Landscape, architecture and stone design”. Wyboru dokonano spośród 63 prac absolwentów uczęszczających na wydziały architektury, inżynierii i projektowania.

Wyróżnienia przyznano w dwóch kategoriach. Laureaci trzeciej edycji konkursu (Krajobraz, Architektura, Projekt) zostaną uhonorowani podczas uroczystej ceremonii zaplanowanej podczas targów Marmomacc 2014. Organizatorem i pomysłodawcą konkursu „Landscape, architecture and stone design” jest Veronafiere oraz Stowarzyszenie Architektów Prowincji Werona.

Przedsięwzięcie koordynowane przez dwójkę architektów – Vincenzo Pavano i Laurę De Stefano – ma zachęcać architektów, inżynierów i projektantów do wykorzystywania kamienia naturalnego. Konkurs jest skierowany głównie do absolwentów wydziałów architektury, inżynierii, projektowania lub pokrewnych, którzy ukończyli trzy- lub pięcioletnie studia.

                                                                                                                                            Zobacz więcej...


Ponadto:
  • Spis treści   ZAMÓW PRENUMERATĘ
  • Table of contents
  • Od redakcji  
  • Editorial
  • Gdy starszyzny nie starczy    
  • When there are not enough elders   
  • Sto lat… samotności?   
  • One Hundred Years… of Solitude?   
  • Kotwienie płyt kamiennych   
  • Kamień i światło   
  • O wartości naszego rzemiosła   
  • VI Strzegomskie Biennale Rzeźby w Granicie   
  • Model gipsowy    
  • Jak zoptymalizować transport ładunków?    
  • Sposób na bezpieczny transport   
  • Laureaci projektowania w kamieniu   
  • Dostawczak dla kamieniarzy   
  • Dlaczego zapomnieliśmy o światłocieniu?   
  • Kamień na Odrze (cz. 1)   
  • Bazalt w infrastrukturze podziemnej miast (cz. 1)   
  • O rany, wypadek w transporcie! (cz. 2)   
  • Galeria nagrobków zgłoszonych do konkursu Kamień 2013   
  • Podziemia katedry w Gnieźnie (cz. 1)   
  • Żywicowanie – odkrywanie piękna czy ukrywanie wad?   
  • Liderzy przyjadą do Poznania   
  • Kilka pytań o zorganizowanie zakładu, pomożecie? (cz. IV)   
  • Good, better... Polish   
  • Targi KAMIEŃ – nie da się ukryć…    
  • Poznań Miłostowo   

Świat Kamienia nr 6 (91) 2014

  
          SK 090 Okładka www 400x566pix
      
     SK 091 Okładka www 400x566pix
Poprzednie wydanie - 5(90)2013   Świat Kamienia nr 6(91)2014 Następne wydanie - 1(92)2015


15 LAT ŚWIATA KAMIENIA

Pierwszy numer pojawił się w listopadzie 1999 roku. Od tego czasu – już 15 lat – gwarantujemy wygodne i skuteczne narzędzie komunikacji z osobami zainteresowanymi nowościami branży kamieniarskiej, budowlanej, architektonicznej i designerskiej. Jubileusze skłaniają do refleksji. Wybierzmy się więc w podróż sentymentalną.

15 lat 1Matką najlepszych wynalazków jest zwykle potrzeba. Nie inna jest geneza naszego tytułu prasowego. Koniec XX wieku to czasy, gdy jedyną przeszkodą dla dynamicznie rozwijającej się branży kamieniarskiej w Polsce był brak rzetelnej informacji. Pomysł na profesjonalny magazyn szybko wcielono w życie, bo jeszcze w trakcie 9. Targów „Kamień” w Wałbrzychu uformowano trzon redakcji. Odtąd sześć razy do roku do grona prenumeratorów trafia najnowsze wydanie ŚK. Ponad 90 wydań w 15 lat.


MARMOMACC 2014 & ABITARE IL TEMPO
                                                                                                                    
Po raz pierwszy w historii włoskich targów branża kamieniarska spotkała się z rynkiem wyposażenia wnętrz i meblarstwa. Siła Marmomacc leży w decyzji połączenia biznesu z designem i kulturą produktu, co sprawiło, że wydarzenie to stało się jedną z najważniejszych okazji do spotkań firm i ekspertów pracujących w branży kamieniarskiej, którzy szukają innowacji oraz informacji.

MARMOMACC 2014 1Nowością tegorocznej 49. edycji targów Marmomacc było niewątpliwie połączenie targów kamieniarskich i wyposażenia wnętrz. Abitare il Tempo to spotkanie B2B dla branży dekoratorskiej, podczas której prezentowane są najlepsze propozycje materiałów, wykończeń wnętrz i wyposażenia.

                                                                                                                                            Zobacz więcej...


Ponadto:
  • Spis treści   ZAMÓW PRENUMERATĘ
  • Table of contents
  • Od redakcji    
  • Editorial   
  • Erraticus, czyli błądzący   
  • Erraticus, which means wandering   
  • 15 lat „Świata Kamienia”   
  • 15th birthday of “Świat Kamienia”   
  • Przemysł kamieniarski województwa dolnośląskiego   
  • Mała forma – duża zmiana   
  • Marmomacc 2014 & Abitare il Tempo    
  • Moje 10 lat w ŚK   
  • Podziemia katedry w Gnieźnie (cz. II)   
  • The Quality Star – 45-lecie firmy SIMEC   
  • Wenecka wrażliwość na „trachyty” i „aurisiny”   
  • Wąwóz Samaria na Krecie   
  • Najlepsi od lat   
  • Kamień na Odrze (cz. 2)   
  • Bazalt w infrastrukturze podziemnej miast (cz. 2)   
  • Wychodzimy na rynki zewnętrzne (cz. 1)   
  • Nowa jakość w Strzegomiu    
  • Fizykochemia żywicowanych kamieni naturalnych   
  • Komfort pracy bez pyłu   
  • Liderzy będą w Poznaniu. A Ty?   
  • Kilka pytań o zorganizowanie zakładu, pomożecie? (cz. V)   
  • Jakość, nowość, rewolucja... czyli ABRA na jesiennych targach   
  • W zagłębiu KAMIENIA 2014…   
  • Dekoracje na pomniku   
  • Agregaty Honda – autonomia gwarantowana   
  • Hydrasplit     

MARMOMACC 2014 & ABITARE IL TEMPO

Po raz pierwszy w historii włoskich targów branża kamieniarska spotkała się z rynkiem wyposażenia wnętrz i meblarstwa. Siła Marmomacc leży w decyzji połączenia biznesu z designem i kulturą produktu, co sprawiło, że wydarzenie to stało się jedną z najważniejszych okazji do spotkań firm i ekspertów pracujących w branży kamieniarskiej, którzy szukają innowacji oraz informacji.

MARMOMACC 2014 1Nowością tegorocznej 49. edycji targów Marmomacc było niewątpliwie połączenie targów kamieniarskich i wyposażenia wnętrz. Abitare il Tempo to spotkanie B2B dla branży dekoratorskiej, podczas której prezentowane są najlepsze propozycje materiałów, wykończeń wnętrz i wyposażenia.

–Decyzja o połączeniu tych dwóch imprez sprawi, że stworzony zostanie system, który będzie reprezentował najwyższą jakość pod szyldem Made in Italy. Inicjatywa ta łączy kamień naturalny z meblarstwem, jako uzupełniające się elementy. Marmomacc, w którym w 2013 r. uczestniczyło 54% wystawców ze 143 krajów, jest także idealną platformą do rozwoju międzynarodowego charakteru Abitare il Tempo – powiedział prezes Veronafiere, Ettore Riello.

Organizatorzy Marmomacc 2014 dokonali niewielkich zmian organizacyjnych w halach wystawienniczych. W pawilonie numer 1, gdzie w poprzednich latach znajdowały się stoiska firm maszynowych, w tym roku znalazła się propozycja Inside Marmomacc & Abitare il Tempo. Zaawansowane centra obróbcze prezentowano w strefie Dynamic Area (pawilon nr 3). O spektakularnym awansie mogą mówić wystawcy z Chin, Korei i Wietnamu. Podczas dwóch poprzednich edycji targów ich stoiska można było znaleźć w pawilonie numer 3. Tym razem wzięli w posiadanie cały pawilon numer 8.

W sumie w 12 halach wystawowych swoją ofertę prezentowało około 1500 wystawców. Uwagę zwraca liczna reprezentacja spoza Włoch. W sumie aż 900 wystawców zagranicznych reprezentowało 58 krajów. Po raz pierwszy swoją ofertę zaprezentowały firmy z takich państw jak: Afganistan, Kolumbia, Malta, Meksyk, Tajlandia, Ukraina i Zimbabwe. Wśród polskich wystawców, oprócz prasy branżowej i organizatora targów we Wrocławiu, po raz pierwszy wystawiał się producent folii do piaskowania – firma Ikonos, a także Mesago Italia z Bielska-Białej, Blick System z Bielan Wrocławskich (producent systemów montażu elewacji). Kolejny raz z rzędu maszyny do obróbki kamienia prezentowała firma ABRA z Opola.

MARMOMACC 2014 2Obserwatorzy tegorocznej edycji spotkania w Weronie podkreślają fakt, że podczas Marmomacc 2014 pobito ubiegłoroczne statystyki, i to nie tylko w zakresie sprzedanej powierzchni wystawienniczej, ale również w liczbie zwiedzających. W raporcie podsumowującym tegoroczne targi mówi się o 65 tysiącach zwiedzających – to wynik o 15% lepszy niż w zeszłym roku. W czołówce gości zagranicznych największą grupę stanowili obywatele Indii. Na kolejnych miejscach uplasowali się: Niemcy, Turcy, Hiszpanie, Francuzi, Polacy. Krótko mówiąc, zainteresowanie włoskimi targami pośród rodzimych przedsiębiorców wzrosło. Czy ów fakt zwiastuje wzrost koniunktury, czy jest to li tylko efekt połączenia dwóch imprez targowych? Dziś trudno ocenić. Niektórzy z polskich przedsiębiorców wpadali tylko na chwilę na targi, a na zakupy udawali się w okolice Affii, gdzie funkcjonujące w tutejszej okolicy firmy kamieniarskie przyciągały rozlicznymi ofertami w bardzo konkurencyjnych cenach. Pośród nowości wypada odnotować propozycję firmy Cereser, która zaprezentowała walory onyksu White Diamond. Podczas uroczystego bankietu zaproszeni mieli okazję poznać logo firmy, które powstało z myślą upamiętnienia jubileuszu 50-lecia działalności w branży kamieniarskiej.

Spotkanie dwóch światów

MARMOMACC 2014 3Cała powierzchnia pawilonu numer 1 i pokaźna część pawilonu nr 12 posłużyła za miejsce prezentacji Inside Marmomacc & Abitare il Tempo – zdominowanej projektami i instalacjami. Odwiedzający strefę tematyczną mogli skorzystać tu także z szerokiej oferty konferencji, warsztatów i wystaw, które pozwoliły szczegółowo przeanalizować twórcze zastosowanie kamienia naturalnego ze szczególnym uwzględnieniem projektów najsławniejszych architektów z Półwyspu Iberyjskiego.

Wśród wielu inicjatyw w kalendarzu imprezy znalazły się także: 3. edycja Degree Thesis Award (nagroda za najlepszą pracę naukową), the Spazio Forum Arena Santamargherita, Best Communicator Award, Marmomacc and the City. Uwagę zwracały wystawy: Design & Technology, prezentująca ambitne projekty zgłębiające potencjał obróbki maszynowej, a także Living Stone. W ramach tej drugiej można było poznać niekonwencjonalne projekty architektów iberyjskich, powstałe we współpracy z włoskimi firmami kamieniarskimi. Luxury & Relax – pod takim hasłem anonsowano propozycje scalenia kamienia z codziennym życiem i wypoczynkiem. Z kolei Wine & Relax Concept Room to połączenie dwóch środowisk: miejsca do przechowywania i testowania wina, a koncept Lithic Verticalty to lityczna wertykalność, czyli zbiór prototypów „architekturalnego designu” w kamieniu wybranych spośród projektów autorstwa studentów ubiegających się o dyplom w projektowaniu produktów przemysłowych na uniwersytecie w Ferrarze. Projekty tego typu są wynikiem stałej współpracy pomiędzy wydziałem architektury uniwersytetu w Ferrarze a wieloma włoskimi firmami kamieniarskimi. Ponadto architekci, inżynierowie i projektanci mogli skorzystać ze spotkań o charakterze edukacyjnym, organizowanych przez Stone Academy. Jest to projekt, którego zadaniem jest organizacja seminariów i studiów magisterskich poświęconych designowi kamieniarskiemu. Akademia zrzesza 20 włoskich i międzynarodowych uczelni.

arch awards 4Ważnym punktem programu Marmomacc 2014 było spotkanie przedstawicieli Europejskiego Związku Kamieniarskiego Euroroc, podczas którego wybrano nowe władze. Prezesem na dwuletnią kadencję został Tobias Eckard, prezes szwajcarskiego związku kamieniarskiego. Ustępujący prezydent Ragnar Kjeserud w podsumowaniu swojej dwuletniej pracy podkreślił aktywność biura Euroroc w Brukseli, które dzięki bezpośredniemu kontaktowi z osobami decyzyjnymi w strukturach administracji Unii Europejskiej skutecznie lobbowało na rzecz firm działających w przemyśle wydobywczym i w branży kamieniarskiej. Przypomnijmy tylko, że polski Związek Pracodawców Branży Kamieniarskiej jest członkiem Euroroc od 2003 roku.

Rynek – statystyki

Jak każdego roku, tak i tym razem sektor kamienia naturalnego odgrywał główną rolę podczas Marmomacc, a bloki, płyty, półprodukty i produkty gotowe stanowiły obok maszyn, narzędzi i akcesoriów wiodącą ofertę wystawców. Nic dziwnego. Włochy znajdują się na 5. miejscu na świecie w produkcji i przetwórstwie kamienia naturalnego, a ich pozycja na rynkach zagranicznych w 2013 r. zwiększyła się jeszcze bardziej. Wspomnijmy tylko, że wartość eksportu, szczególnie materiałów gotowych, wyniosła w minionym roku blisko 1,9 mld euro (+6,7%), a wartość eksportu maszyn do przetwórstwa – 969 mln euro (+10,5%). Ta pozytywna tendencja potwierdziła się również w I połowie 2014 r., kiedy to całkowita wartość włoskiego eksportu gotowych produktów i półfabrykatów z płyt marmurowych i granitowych, nieociosanych kamieni dekoracyjnych i budowlanych, wapienia, gipsu, kredy i łupków wyniosła 929,7 mln euro (+3,7%). Analogicznie wartość eksportu technologii i sprzętu uzupełniającego sięgnęła poziomu 478,3 mln euro (+7%).

MARMOMACC 2014 5Chiny, Indie, Turcja i Włochy to czterej najwięksi eksporterzy w branży kamieniarskiej, a ich udział w rynku międzynarodowym wynosi dziś 61%. Włosi są też liderem w branży technologicznej (1/3 rynku światowego). To tylko niektóre informacje, jakie można znaleźć w „XXV raporcie o światowym kamieniarstwie” autorstwa Carlo Montaniego. Wspomniane opracowanie powstało we współpracy z wydawnictwem Aldus i pod patronatem władz regionu Toskanii.

Kamień naturalny podbija świat. W okresie od 1990 do 2013 roku globalna produkcja kamienia naturalnego wzrosła o 180%, z 46 do 130 mln ton, co daje ekwiwalent 1,4 mld m kw. (przy konwencjonalnej grubości płyty 2 cm), podczas gdy poziom zużycia kamienia wzrósł o 185%. Tendencja stałego wzrostu (obecna od lat) jest jeszcze bardziej oczywista, gdy weźmiemy pod uwagę fakt, że w ostatnim półwieczu wykorzystywano więcej marmuru i granitu niż w poprzednich wiekach.

MARMOMACC 2014 6Zwiększeniu produkcji (wolumen wydobytego i przetworzonego materiału osiągnął 256 mln ton, a to wzrost o ok. 5%) towarzyszy jednak postępująca koncentracja produkcji w niektórych krajach. Jak podkreśla Carlo Montani, od lat 60. ubiegłego wieku znaczenie największych czterech producentów – Chin, Indii, Turcji i Brazylii – bardzo wzrosło (z 30% do 61% całkowitej produkcji). Jeśli zaś chodzi o handel, jego wartość w 2013 r. wyniosła 22 mld dolarów, z czego 58,5% było w rękach czterech dominujących eksporterów: Chin, Włoch, Turcji i Indii. Włochy potwierdzają więc swoją istotną rolę w branżach technologii i wydobycia oraz produkcji maszyn do cięcia i obróbki (1/3 światowego rynku).

Jaka jest przyszłość marmuru? Autor XXV raportu twierdzi, że jakkolwiek kamień może się pochwalić niezwykle długą historią, to ma też przed sobą równie obiecującą przyszłość, szczególnie jeśli technologia, estetyka i profesjonalizm zostaną połączone w jedno. Przekładając to na liczby, prognozy do 2020 r. mówią o całkowitym wydobyciu równym przynajmniej 170 mln ton, co daje ekwiwalent 1,8 mld m kw.

Adriana Czekaj

15 LAT ŚWIATA KAMIENIA

Pierwszy numer pojawił się w listopadzie 1999 roku. Od tego czasu – już 15 lat – gwarantujemy wygodne i skuteczne narzędzie komunikacji z osobami zainteresowanymi nowościami branży kamieniarskiej, budowlanej, architektonicznej i designerskiej. Jubileusze skłaniają do refleksji. Wybierzmy się więc w podróż sentymentalną.

15 lat 3Matką najlepszych wynalazków jest zwykle potrzeba. Nie inna jest geneza naszego tytułu prasowego. Koniec XX wieku to czasy, gdy jedyną przeszkodą dla dynamicznie rozwijającej się branży kamieniarskiej w Polsce był brak rzetelnej informacji. Pomysł na profesjonalny magazyn szybko wcielono w życie, bo jeszcze w trakcie 9. Targów „Kamień” w Wałbrzychu uformowano trzon redakcji. Odtąd sześć razy do roku do grona prenumeratorów trafia najnowsze wydanie ŚK. Ponad 90 wydań w 15 lat.

Zmieniały się czasy, zmieniali się ludzie. Przychodzili jedni, odchodzili inni, niektórzy na zawsze... – normalna kolej rzeczy, ale nie zmieniło się jedno: nasza codzienna praca polega na zaspokajaniu potrzeb szeroko pojętej branży kamieniarskiej. W międzyczasie powstawały rozmaite inicjatywy z myślą o stałych odbiorcach, zarówno firmach, jak i wszystkich zainteresowanych odkrywaniem walorów kamienia naturalnego. Autorami artykułów są nierzadko również przedstawiciele największych polskich i światowych firm z naszej branży. Współpracujemy z polskimi organizacjami kamieniarskimi (m.in. ZPBK) i zagranicznymi (Euroroc, Wonasa).

Najbardziej chyba cieszy fakt, że w związku z awansem internetu jesteśmy obecni także w wersji elektronicznej, ale i tak wielu z nas z niecierpliwością wyczekuje kolejnego wydania papierowego wydania. Uwierzcie, że my najbardziej. Niezmiennie też sześć razy w roku najświeższe źródło informacji trafia do Was – naszych prenumeratorów z kraju i zagranicy! Ekskluzywności dwumiesięcznika „Świat Kamienia” dowodzi fakt, że na najważniejszych imprezach targowych stoisko naszej redakcji reklamuje szyld: „Polish Stone Magazine”. Nieprzypadkowy to też dopisek na okładce każdego wydania magazynu. To z myślą o komunikowaniu najważniejszych treści Czytelnikom obcojęzycznym dedykujemy im co ważniejsze rubryki z tłumaczeniem w języku angielskim, bo też pośród naszych prenumeratorów są Czytelnicy na niemal wszystkich kontynentach świata! Nie może być inaczej, więc także ten tekst trafi za morza i oceany. Tytuł magazynu zobowiązuje. Piszemy przecież o kamieniu w świecie, bo dla naturalnego materiału nie ma granic.

15 lat 1A jak powstaje nasz magazyn? – ktoś zapyta. Powstaje dzięki Wam. To podczas najważniejszych wydarzeń branżowych spotykamy się z Wami „twarzą w twarz”. Pytamy o nowości, ciekawe propozycje – zawsze spotkaniu towarzyszy troska o zdjęcia. Zbieramy materiał dziennikarski z konferencji, szkoleń, imprez branżowych. Nierzadko sami inicjujemy kontakt. Wszystko zaczyna się w redakcji w Opolu. Od 23 stycznia 2012 r. można nas znaleźć w nowym biurowcu przy ul. Wspólnej 26. Z przeprowadzką do nowej siedziby w biznesowej dzielnicy przybyło okazji do spotkań z Czytelnikami – do czego też serdecznie zachęcamy. Tu też spotyka się nasz zespół: redaktorzy (naczelny i prowadzący), grafik, korektor, składacz, marketing. Zwykle na miesiąc przed kolejnym wydaniem dyskutujemy nad wyborem dominujących tematów artykułów. Gdy nie starcza czasu – urządzamy telekonferencje. Cóż, wraz z upowszechnieniem kontaktów via internet pojawia się i u nas (piszących) pokusa korzystania z tych wygodnych narzędzi. Pilnie obserwujemy nowe trendy. To właśnie z myślą o fanach nowych technik informatycznych równie mocno angażujemy się w rozbudowywanie serwisu internetowego (www.swiat-kamienia.pl).

Na pewno cyberrewolucja nie zmieniła jednego: nadal chcemy być wszędzie tam, gdzie dzieje się coś interesującego. Za każdym też razem finałem spotkań jest news, reportaż, raport. To od wagi wydarzenia zależy zawartość projektowanego wydania ŚK. Mamy świadomość, że oczekiwania rosną, skoro stanowimy źródło informacji tak dla kamieniarzy, jak i dla rzeźbiarzy, artystów, ale też dostawców najnowszych technologii, maszyn i urządzeń. Pora więc przybliżyć najważniejsze projekty i wydarzenia, które skrzętnie odnotowaliśmy na łamach naszego magazynu, bo też mamy ambicję być medium opiniotwórczym.

Rok 2014

15 lat 4Mijający rok to come back dobrze znanego projektu. Po 7 latach wracamy do rubryki, której finałem był swego czasu „Raport z rynku kamieniarskiego w Polsce z podziałem na województwa w latach 2008–2010”. W tym wydaniu publikujemy pierwszą odsłonę, owoc spotkań i rozmów z przedstawicielami branży z Dolnego Śląska. Mamy nadzieję, że formuła ta przypadnie Państwu do gustu. Dobrze wiemy, że najbardziej łakniecie informacji o sobie samych. Kto może się spodziewać kontaktu z naszymi dziennikarzami w najbliższym czasie? Na pewno przedstawiciele firm z województw opolskiego i śląskiego. Już dziś liczymy na to, że uprzedzicie nas w kontakcie, a zaaranżowane spotkania pozwolą nam zebrać ciekawy materiał dziennikarski o nas samych.
Na pewno też, wzorem lat poprzednich, będziemy kontynuować akcje obliczone na promocję naszej branży – także wśród najmłodszych. Warsztaty mozaikowania w szkołach, patronat nad projektami studentów architektury – o nowych inicjatywach będziemy informować na bieżąco. Klastrowość – słowo klucz inicjatyw obliczonych na współpracę firm – wreszcie wydaje pierwsze plony. Cieszy nas wiele więcej.

Rok 2013

15 lat 6Jak zapamiętaliście tamten rok? Czy architekci boją się kamienia? Na pewno na ostatnie z pytań znamy odpowiedź, bo też nasza redakcja była inicjatorem bezprecedensowej dyskusji podczas poznańskich targów kamieniarskich. Mocno też wtedy promowaliśmy rzemiosło literników, organizując kolejny raz rywalizację o tytuł mistrza w swoich fachu. Nie zapominamy także o projektantach, firmach kamieniarskich i rzeźbiarzach, a przy tym realizacjach z użyciem kamienia w architekturze, rzeźbie i nagrobkach. Konkurs o statuetkę Kariatydy to dobrze znana inicjatywa. Cel pozostaje ten sam – wyłonić najlepsze projekty w kamieniu.
Brazylia, Turcja, Indie… a ostatnio wizyta w Xiamenie. Nie po raz pierwszy zorganizowaliśmy podróż dla grupy przedsiębiorców z Polski. Licząc poprzednie wyjazdy, z naszej propozycji skwapliwie skorzystało już kilkudziesięciu Czytelników. Na naszych łamach zadebiutowało w owym roku kilku nowych autorów. Specjaliści od przepisów prawa budowlanego, znawcy prawa wyspecjalizowani w komentowaniu zmian legislacyjnych – mamy nadzieję, że autorskie publikacje pomogły Czytelnikom ŚK odnaleźć się w nowej rzeczywistości, bo też rok ten upłynął pod znakiem wielu istotnych zmian ustawowych.

Rok 2012

Z początkiem tego roku odtrąbiliśmy koniec wielkiej smuty na rynkach finansowych! Wyniki naszej sondy na portalu www.swiat-kamienia.pl potwierdziły wtedy, że przynajmniej od targów Budma (styczeń 2012) nastroje przedsiębiorców branży kamieniarskiej wieszczą symptomatyczną zmianę. Odtąd też przestaliśmy w komentarzach powoływać się na złowieszcze doniesienia co bardziej pesymistycznych analityków rynku budowlanego. Nawet na naszym Forum Kamieniarskim przestały się pojawiać posty o „skutecznym psuciu rynku” przez wywołujących niemało kontrowersji li tylko sprzedawcach gotowych nagrobków. Niepokój mogły wywołać tylko doniesienia naszej korespondentki ze Strzegomia. Brak potrzeby konsolidacji i współpracy w branży kamieniarskiej – wyniki badań naukowych Moniki Wilk dowodziły, jak wielkie zmiany muszą nadejść. I nadeszły!

Rok 2011

15 lat 7Do dziś wspominamy zgłoszenia do konkursu Kamień 2011. Ósma edycja rywalizacji o statuetkę Kariatydy okazała się wyjątkowo bogata w nadesłane propozycje. Materiały dziennikarskie zdominowały wtedy zagadnienia związane z cięciem bloków kamienia. Linka diamentowa stanowiła novum, tak jak waterjety. Firmy kamieniarskie korzystały z dofinansowania unijnego, co też skrzętnie odnotowywaliśmy, donosząc o ciekawych przykładach modernizacji Waszych firm. Ulegaliśmy też fascynacji wydarzeniami towarzyszącymi rewolucji w branży w Chinach, bo z żądaniami płacowymi Azjatów pojawiła się nadzieja dla firm wydobywających i przerabiających kamień w Polsce.

Rok 2010

Podsumowania pierwszej dekady XXI wieku zdominowały łamy ŚK. „Polska liderem budownictwa drogowego”, „Rok rekordowych inwestycji”, „Fundusze, kredyty i dotacje unijne”, „Największe zainteresowanie nowatorskimi maszynami” – wielokrotnie specjaliści z polskim i zagranicznych firm dowodzili, jak bardzo zmienił się wizerunek pracujących z kamieniem. Wydarzeniem o randze światowej było powołanie organizacji World Natural Stone Association, a w Polsce – spotkanie w ramach Kongresu Górniczego. Z końcem roku podsumowaliśmy zainteresowanie funduszami unijnymi – na półmetku rozdania w ramach RPO na lata 2007–2010 nasze firmy pozyskały blisko 70 mln zł.

Rok 2009 i… początki

15 lat 5Pojawił się wówczas pomysł, by przy okazji jubileuszowego wydania (10-lecie ŚK) spotkać się w Krakowie z osobami, które miały wpływ na kształt czasopisma w ciągu całej jego historii. Spotkanie uwieńczone zostało sesją fotograficzną na Rynku, a jej wynikiem była okładka tego wydania pisma. Na naszych łamach wspominaliśmy też tych, którzy odeszli, a którzy mocno zapadli nam w pamięć.

Obojętne, czy pamiętacie czasy, gdy nasz magazyn składało się z fotografii analogowych, a widok komputera był szokiem kulturowym, czy jesteście z nami od początku – wszystkim Wam obiecujemy, że tak jak kamień mocno opiera się upływowi czasu, tak my będziemy nadal donosić o jego walorach. Robota to wspólna, więc pytanie: Pomożecie?

Redakcja

 

Nie czekaj dodaj firmę

do naszego katalogu!

 

 

Dodaj firmę...

 

Dodaj ogłoszenie drobne

do naszej bazy!

 

 

Ogłoszenia...

45-837 Opole,
ul. Wspólna 26
woj. Opolskie
Tel. +48 77 402 41 70
Biuro reklamy:
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript.

Redakcja:
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript.

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript.">
     Wszystkie prawa zastrzeżone - Świat-Kamienia 1999-2012
     Projekt i wykonanie: Wilinet