Firmę Granex założył 20 lat temu doświadczony juz wówczas kamieniarski menedżer Bogusław Skolak, który wcześniej przepracował 25 lat w Strzegomskich Zakładach Kamienia Budowlanego. Pracował tam na róznych stanowiskach, kończąc karierę jako dyrektor produkcji. Jego odejście do prywatnego biznesu było wówczas dla ludzi z branży sporym zaskoczeniem.
- Pracowałem wtedy na stanowisku dyrektora ds. technicznych, ale dążyłem do tego żeby sprywatyzować strzegomskie zakłady na zasadzie spółki pracowniczej. Nie znalazłem zrozumienia wśród decydentów i powiedziałem im, że nie chce być tym, który zgasi w tej firmie ostatni światło. Odeszliśmy razem z Panią dyrektor Urbańską. Ona miała już prawo emerytalne i doszła do wniosku, że nie ma sensu dalej walczyć - powiedział nam Bogusław Skolak. - Miałem taką ideę, by stworzyć akcjonariat pracowniczy i na tej bazie rozwijać ten zakład. Ale napotkało to na przeszkody absolutnie wówczas nie do przeskoczenia. Pierwszy interes jaki zrobiłem prywatnie to zakup wywrotki otoczaków. Połupałem je na pół i sprzedałem do Niemiec, połówki jako materiał do wybrukowania placu przed szkołą.
Kolejnym sukcesem było wymyślenie sposobu na zagospodarowanie tzw. rudego Strzegomia - kamienia, który uważano za nieprzydatny do niczego.
- ten kamień zawsze szedł albo na kruszywo, albo na hałdę, albo na śmieci. tymczasem on funkcjonował na rynku niemieckim przed wojną, nazywał się wtedy Charlotenburg Granit - z uwagi na to, że główna ulica w Berlinie Charlotenburger Strasse była zrobiona właśnie z takiego granitu, który kiedyś na początku eksploatacji w Strzegomiu był dostarczany do Niemiec. W związku z tym, kiedy odnawiano wykonane z niego ulice, to już w Berlinie funkcjonowała nazwa Charlotenburg Granit. I to było hitem przez jakiś czas - dodał B. Skolak.
- Wtedy zacząłem budować zakład swój własny od podstaw. To był rok 1996. Zacząłem sam wytwarzać obrabiane, profilowane różne elementy kamieniarskie. Ponieważ zaczynałem z małym kapitałem, to musiałem ten kapitał tak sobie dzielić, żeby na wszystko wystarczyło. Pierwszy etap to była ta firma handlowa. Drugi etap to była już firma handlowo-produkcyjna a teraz praktycznie to jest już firma produkcyjna, z tym że stworzyliśmy coś w rodzaju grupy współdziałania. I ta grupa zastępuje pewne funkcje zewnętrzne. Jedna funkcja – to jest zaopatrzenie, ponieważ narzędzia diamentowe stanowią poważny koszt w całości produkcji. Tym zajmuje się firma Graniro – należy do mojego syna, który zajmuje się importem narzędzi diamentowych i równocześnie te narzędzia oprócz zaopatrzenia dla nas, rozprowadza po Polsce. Trzecim członem grupy jest firma montażowa Multistone, która z nami jest też rodzinnie powiązana. Ale każda z firm pracuje na własnym rozrachunku finansowym i gospodarczym. Jednak tworzymy razem konsorcjum do realizacji poszczególnych tematów - opowiada Bogusław Skolak.
Filozofia firmy jest nastawiona na wykonanie elementów dla konkretnych obiektów. Brak własnego zaplecza surowcowego jakim mógłby być własny kamieniołom skłonił kierownictwo firmy do postawienia na specjalizację i elementy precyzyjnie obrabiane i materiały, które są raczej nietypowe, a zwłaszcza nietypowe w tym regionie – wapień.
Firma współpracuje od 15 lat z dostawcą wapienia z Bułgarii i ceni sobie tę wspólpracę wykorzystując ten materiał np. aktualnie w Centrum Jana Pawła II w Krakowie-Łagiewnikach, a wcześniej na Wawelu i w Wiedniu.
- Kilka razy zderzyliśmy się z naszym materiałem z dostawcami z rynku krakowskiego, no i niestety żeśmy tam często przegrywali. Ale po jakimś czasie okazało się, że tamci dostawcy nie byli najlepsi zwłaszcza świadczy o tym otoczenie kościoła Mariackiego z wapienia tureckiego, które jest tam przykrym zgrzytem - opowiada B. Skolak.
Prestiżową realizacją była renowacja wiedeńskiej Albertiny, wykonana na 200 rocznicę założenia tego muzeum.
Jubileuszową imprezę - piknik rodzinny zorganizowano w sąsiedztwie kamieniołomu Bazalt, którego plany zagospodarowania przygotowuje załozona przez Krzysztofa Skolaka Fundacja. Wśród uczestników pikniku nie zabrakło uczniów klasy technikum kamieniarskiego, która powstała również dzięki staraniom szefów Granexu.
Poprzedniego dnia, podczas dnia otwartego goście mogli zobaczyć najnowszą prestiżową realizację Granexu - sarkofag dla kardynała Andrzeja Deskura, który wykonano z jednego bloku wspomnianego bułgarskiego wapienia Vratza. Pogrzeb kardynała odbył się w krypcie kościoła bł. Jana Pawła II w krakowskich Łagiewnikach.
Skorzystaj z naszej prenumeraty.
Zamów całoroczną prenumeratę Świata Kamienia!
45-837 Opole, ul. Wspólna 26 woj. Opolskie Tel. +48 77 402 41 70 Biuro reklamy: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript. Redakcja: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript. |