UCZESTNICY KONGRESU O TRENDACH W KAMIENIARSTWIE

Szczegóły

Opublikowano: czwartek, 23, wrzesień 2010 08:36

Łupek dachowy – oznaka luksusu?
Pokłosiem wiosennego wyjazdu grupy polskich kamieniarzy do kopalń i zakładów kamieniarskich Hiszpanii są cenne spostrzeżenia dotyczące możliwości zastosowania łupka w właściwie nieznanej dotąd w kraju formie. Mowa o łupku dachówkowym. Galicja (region Hiszpanii) słynie z tego, że produkuje bardzo dobry łupek dachówkowy, a łupek na dachu to jest coś takiego jak rolls-royce w garażu, oznaka luksusu. Coraz więcej osób jest tym zainteresowanych, między innymi pod Świdnicą powstały dwa domy kryte łupkiem hiszpańskim.
Hiszpański łupek dachowy jest ciemnografitowy. Jest rzeczywiście jakościowo bardzo dobry i dużo lepszy, jeśli chodzi o parametry niż łupek z Chin, pochodzi ze starszych pokładów i jego wytrzymałość jest dużo lepsza. W Polsce był do niedawna problem z pozyskaniem ekip montażowych, które się w takim montażu łupka specjalizują. Ale Polacy nauczyli się wykonywać te prace we Francji i Hiszpanii i teraz jest już w Polsce kilka takich ekip, które dachy z łupka montują. Cena łupka dachowego niewiele się różni od ceny dobrej jakości dachówki – będzie to coś na czym będzie można sporo zarobić.

Zamówienia publiczne wkrótce się skończą...
Uczestniczący w kongresie kamieniarze przekonali, że patrzą dalekowzrocznie i już myślą o tym, co nas czeka po 2012 roku, który oznaczać może początek dekoniunktury. Firmy z branży kamieniarskiej inwestują naprawdę duże pieniądze przy pomocy środków unijnych. Ale obserwując to należy się zastanowić, gdzie jest granica jakiegoś przeinwestowania. Jaka będzie stopa zwrotu tych inwestycji patrząc tak na przyszłość?
Wiadomo, że dziś większość firm żyje z robót publicznych. Są wielkie pieniądze unijne, realizuje się wiele przedsięwzięć, wszyscy mają wiele zamówień, wszystkim się wiedzie. Jest jednak rzeczą wiadomą, że dotacje z funduszy unijnych to są pieniądze które dostajemy ale też musimy zwrócić. Działa to wszystko na zasadach kasy zapomogowo-pożyczkowej, wszyscy wpłacają do wspólnej kasy, z której wypłacane są bezzwrotne pożyczki w sposób sterowany, po to aby zapewnić harmonijny rozwój całej gospodarki unijnej. Za jakiś czas przyjdzie taki moment, że roboty publiczne się skończą i na pewno zostaną na rynku te firmy, które będą produkować najtaniej i najekonomiczniej. Jak można zauważyć, na przykładzie Hiszpanii, która przeżywała podobny okres, zostały tam tylko te firmy, które potrafiły zoptymalizować koszty, najczęściej przez robotyzację. Pewną tendencją jest to, że wiele różnych procesów technologicznych wykonują roboty. Jedną z rzeczy o jakich należy już dziś myśleć jest przygotowanie do takiej technologii gdzie jest jak najmniejszy udział człowieka.{mospagebreak}

Może warto zainwestować w klaster gospodarczy?
Optymalizacja kosztów może przybierać różne formy, a jeden z ciekawszych przykładów, jaki przytoczono podczas dyskusji jest możliwość tworzenia klastrów gospodarczych, czyli dobrowolnych zrzeszeń producentów, władz samorządowych, stowarzyszeń, w celu realizacji określonych celów. W Hiszpanii, stworzono taki klaster, gdzie celem było stworzenie centralnego laboratorium badania kamienia i badania nowych technologii. Zrzeszyły się wszystkie firmy, których nie stać było na badania kamienia. Do tego klastra wszedł także rząd Galicji ze swoimi środkami, żeby wspierać przedsięwzięcia, weszły stowarzyszenia, żeby zrealizować jeden określony cel: laboratorium, które wykonuje badania dla wszystkich firm zrzeszonych w klastrze. Oczywiście wymaga to pewnego wkładu finansowego, ale też możliwe jest uzyskanie dofinansowania, nawet do 70-80 proc. na realizację takiego przedsięwzięcia.

Nowy trend: szczotkowane posadzki
Klient w Polsce staje się coraz bardziej świadomy, a co za tym idzie i wybredny. Podczas kongresu przytoczono wiele przykładów zmian w technologii produkcji, montażu, impregnacji kamienia w ostatnich latach, w celu dostosowania się do wymogów rynku. Jednym z takich przykładów są tarasy i schody zewnętrzne. Posadzki zewnętrzne, tarasy, schody, czy podesty przed domami były robione do niedawna jeszcze w fakturze płomieniowanej, ponieważ ta faktura jest bezpieczna, zabezpiecza przed poślizgnięciem. Ale ta faktura ma też wadę, zbiera brud, jest trudna do utrzymania w czystości. Obecnie coraz częściej fakturę płomieniowaną szczotkuje się pierwszym numerem szczotki diamentowej, jest wtedy zachowana bezpieczna powierzchnia, faktura jest jednak bardziej przyjemna w dotyku i jest łatwiejsza w utrzymaniu.

Nowe technologie produkcji kostki brukowej
Ogrom projektów rewitalizacyjnych zabytkowych części miast skłania projektantów do poszukiwania nowych rozwiązań. Jednym z nich jest płomieniowana kostka brukowa, która powoli rewolucjonizuje spojrzenie na „nierówne” kamienne bruki. Do niedawna kostka była produkowana metodą łupania od początku do końca. Kostka z każdej strony miała fakturę łupaną i to jest klasyczna kostka, która od wielu lat była stosowana nie tylko u nas ale na całym świecie. W ostatnich latach wzrasta popyt na kostkę produkowaną w sposób taki, że bloki przeciera się na płyty o grubości od ośmiu do dziesięciu centymetrów, tym płytom nadaje się fakturę płomieniowaną, a następnie na łupiarkach produkuje się kostki 6cm x 6cm lub 8cm x 8cm. W tej chwili wiele takiej kostki się stosuje, żeby wymienić tylko prace publiczne w Krakowie, Zielonej Górze, Gliwicach, Kożuchowie i innych miastach.

W dyskusji udział wzięli: Małgorzata Michalska (CupaMat), Bogusław Solima (Piramida), Tomasz Żółkiewicz (Tempus Polska), Bogusław Skolak (Granex), Stanisław Sitarz (prezes Związku Pracodawców Branży Kamieniarskiej), Włodzimierz Ratajczak (Wrimar).

Opracował: Wojciech Opioła