Z inicjatywą przedsięwzięcia wyszedł Społeczny Komitet Budowy Pomnika Marszałka Józefa Piłsudskiego w Poznaniu. Krótko potem, we wrześniu ubiegłego…
Czytaj...
Jedna z najnowszych realizacji, za którą stoi firma stoneCIRCLE, zyskała wiele prestiżowych nagród. Bar hotelowy otrzymał nagrodę Best…
Czytaj...
Zlokalizowany w dzielnicy Salamanca w Madrycie budynek mieszkalny Lagasca 99 nawiązuje swym charakterem do obiektów architektury wokół niego,…
Czytaj...
Taki apel do Ministerstwa Rozwoju wydało w połowie sierpnia br. dwanaście organizacji branży budowlanej, deweloperskiej, biznesowej i architektonicznej.
Czytaj...
Frontpage Slideshow | Copyright © 2006-2011 JoomlaWorks Ltd.
David Rogers: Międzynarodowy regionalizm Złotych Tarasów
Autorem koncepcji architektonicznej warszawskich Złotych Tarasów jest amerykańskie biuro architektoniczne The Jerde Partnership International, Inc (JPI), z którym firma ING Real Estate zrealizowała wcześniej projekt nowego centrum miejskiego w Rotterdamie. JPI specjalizuje się w projektowaniu centrów urbanistycznych, jego autorstwa są koncepcje architektoniczne kompleksów urbanistycznych m.in. w Londynie, Birmingham, Atenach, Budapeszcie, Hamburgu i Frankfurcie.
Jon Jerde, założyciel firmy, jest także autorem
koncepcji architektonicznej oraz projektu wioski olimpijskiej w Los
Angeles (igrzyska olimpijskie 1984). W lutym br. do Warszawy przybył
David Rogersem, jeden z głównych architektów JPI, który z
zaciekawieniem przyjął propozycję przeprowadzenia rozmowy na temat
miejsca, jaki w dzisiejszej architekturze ma kamień naturalny, a także
różnych aspektów kamieniarki Złotych Tarasów, będących jedną z
czołowych realizacji kamieniarskich w kraju. Wywiad przeprowadzili
Szymon Wierny i Jacek Serafin. SK: Współczesna architektura pełna jest
szkła i metalu, po które chętnie sięga wielu architektów, nawet tych o
najgłośniejszych w świecie nazwiskach, jak chociażby Norman Foster.
Można by odnieść wrażenie, że w pewnym sensie materiały te stały się
synonimem dzisiejszej architektury, specyficznie rozumianej
nowoczesności. Czy stosowanie ich to światowy trend czy standardowa
konieczność? David Rogers: Szczerze mówiąc nie sądzę by był to jakiś
światowy trend. Jest to raczej bezpośrednio związane z samym
architektem i jego wizją tworzenia danego obiektu. Rzeczywiście w
przypadku Normana Fostera jest to pewien element wyróżniający jego
realizacje ale na pewno nie stanowi on wykładni tego, co stosują
architekci na całym świecie. My staramy się stosować jak najwięcej
kamienia naturalnego i jest to dominujący dla nas materiał. Obecnie w
Chinach realizujemy obiekt, z wykorzystaniem kamienia naturalnego na
dużą skalę. SK: Chiny posiadają ogromny potencjał kamieniarski.
Napływające z wielu źródeł informacje o poważnych możliwościach
materiałowym a także eksporcie na dużą skalę do tego kraju kamieni
budowlanych, co sugeruje, że Chiny przeżywają obecnie boom inwestycyjny
w budownictwie. DR: Tak i nie. Rzeczywiście w ciągu ostatnich
dziesięciu lat chiński rynek budowlany rozwijał się z wielkim
rozmachem. Obecnie nie odbywa się to w tak zawrotnym tempie i raczej
mówiłby tutaj o pewnym wyciszeniu. Głównym powodem takiego stanu rzeczy
jest chiński rząd, który przestraszył się, że w kraju będzie budować
się tylko potężne obiekty architektoniczne bez jakiegoś konkretnego
zamysłu architektonicznego. Co ciekawe, podczas gdy Chiny ograniczyły
liczbę nowo realizowanych projektów, państwa takie jak Wietnam czy
Indie wyraźnie się ożywiły inwestycyjnie. Również w Europie są rynki,
gdzie mamy boom w budownictwie. Takim przykładem jest Irlandia, która
za sprawą rozwoju nowoczesnych technologii sporą część kapitału
inwestuje w nowe biura. Indie są pod tym względem bardzo podobne.
Wielki rozwój na tutejszym rynku budowlanym związany jest tak jak w
przypadku Irlandii z rozwojem nowoczesnych technologii. SK: Wróćmy do
spraw nam bliższych. Realizacja zaprojektowanych przez państwa biuro
architektoniczne Złote Tarasy idzie pełną parą. W jakim stopniu projekt
ten wkomponowuje się w otoczenie, w którym został umiejscowiony, i w
jakim stopniu odpowiada on współczesnym trendom w architekturze? DR:
Najważniejszym elementem we wszystkich realizowanych przez nas
projektach jest dobre dopasowanie obiektu do otoczenia, w jakim ma on
funkcjonować. W przypadku Złotych Tarasów był to jeden z wymogów
inwestora. Przy realizacji tak specyficznych projektów stosuje się
pojęcie, które my architekci nazywamy „międzynarodowym regionalizmem”.
Oznacza ono, iż koncepcja architektoniczna jest budowana na bazie
międzynarodowego doświadczenia jakie dane biuro posiada, patrzymy zatem
na projekt poprzez pryzmat globalny. Kiedy jednak mamy wpisać projekt w
otoczenie, bierzemy pod uwagę wszystkie elementy regionalne. Jednym z
elementów podejścia regionalnego jest właśnie dobór materiałów. Wykorzystane
materiały powinny w miarę możliwości odzwierciedlać charakter miejsca.
W bezpośrednim otoczeniu Złotych Tarasów znajduje się wiele obiektów,
które na przykład mają elewację wykonaną z piaskowca. Tak jest w
przypadku banku ING czy też pięknego obiektu starej Poczty Polskiej,
który był wybudowanych przed II wojną światową i posiada elewację z
czerwonego piaskowca. Dlatego równie istotnym elementem jest
kolorystyka, która stanowi element otoczenia. Mamy tutaj wiele kolorów
w odcieniu żółtym, czerwonym. Zamierzonym efektem było zastosowania
materiałów, które kolorystycznie mogłyby nawiązać do specyfiki tego
miejsca. Do tego dochodzi jeszcze zielony piaskowiec z Brennej. W tej
kwestii mieliśmy trochę problemów, ponieważ specyfika złoża tego
piaskowca powoduje, iż jego barwa może przechodzić od szarego do
zielonego na jednym elemencie. Pomimo tych technicznych problemów
materiał ten również stanowi bardzo istotny element architektury
regionalnej. Jeśli patrzymy na projekt Złote Tarasy pod kątem
współczesnych trendów w architekturze, to myślę, że jest on pochodną
koncepcji realizowanej od początku przez Jerde Partnership
International, czyli stosowania jak największej ilości podstawowych
materiałów, do których w szerokim wymiarze zaliczamy kamień naturalny.
SK: Jak wygląda kwestia wpisania tego obiektu w otoczenie. W Warszawie
mieliśmy już problem z obiektami, projektowanymi przez zagranicznych
architektów, które nie wpisywały się w historyczną zabudowę stolicy.
Jak wygląda na tym tle obiekt Złotych Tarasów? DR: Moim zdaniem, bardzo
dobrze wkomponuje się w otoczenie, właśnie poprzez zastosowanie w dużej
mierze kamienia, który stanowi charakterystyczny element otaczających
go budowli. Poza tym cechą, która ma ułatwić wizualny odbiór obiektu,
jest jego otwarcie z trzech stron. Potężny zimowy ogród także stanowi
pewien element spójności całego projektu, który - nie zapominajmy - ma
mieć charakter centrum rekreacyjnego. Przeprowadziliśmy dokładną
analizę tutejszej miejskiej zabudowy. Bardzo istotne było szersze
spojrzenie na bezpośrednio przyległe obiekty. Mam tu na myśli Dworzec
Centralny, który miasto zamierza modernizować. To właśnie poprzez
modernizację Dworca Centralnego projekt Złote Tarasy będzie komponować
się jeszcze lepiej z otoczeniem. Istotne było przeanalizowanie miejsc
parkingowych wokół Złotych Tarasów, by mogły one odpowiednio
korespondować z planowanymi w otoczeniu obiektu terenami zielonymi.
Odpowiadając na pytanie mogę powiedzieć, że w zakresie projektu
urbanistycznego obiekt ten doskonale pasuje do otaczającego go miejsca.
SK: Co zdecydowało o nadaniu takiego kształtu obiektowi? DR: Było parę
bardzo istotnych rzeczy, które wpłynęły na dobór takiego kształtu. Po
pierwsze dla wszystkich tych wysokich otaczających obiektów, chcieliśmy
stworzyć centralny dziedziniec. Rejon ten w zagospodarowaniu planuje
się jako miejsce bardzo ciasno zabudowane wysokimi obiektami. Drugim
ważnym elementem była potrzeba stworzenia miejsca, które byłoby
przyjazne, zarówno w zimie jak i w lecie. Miejsca, w którym ludzie
mogliby spędzać wolny czas, takie jak kino, restauracja itp. Jeśli
chodzi o sklepienie obiektu, to szklana kopuła ma formę organiczną,
dzięki czemu Złote Tarasy to park architektoniczny, w którym
wykorzystuje się kontrast i wzajemne uzupełnianie przyrody. SK: Kto
nadał nazwę Złote Tarasy i jaki ma pan stosunek do tej nazwy? DR: W
pobliży mamy ul. Złotą, natomiast tarasy są elementem kompozycji
architektonicznej obiektu. SK: Co zadecydowało o użyciu określonych
kamieni? DR: Sądzę, że z punktu widzenia czysto użytkowego
zadecydowaliśmy, aby na posadzki zastosować granit, który jest odporny
na ścieranie, da się łatwo czyścić, a jak wiadomo w miejscu o takim
charakterze jak Złote Tarasy będzie bardzo silne natężenie ruchu. Na
zewnątrz wokół całego obiektu od jego podstawy na wysokość prawie
trzech metrów również zastosowaliśmy granit. Tutaj również zadecydowały
względy użytkowe, takie jak chociażby graffiti. Naturalną rzeczą dla
nas było zastosowanie na zewnętrznej elewacji warstwowego układu
kamienia. Ma to odpowiadać charakterystycznej warstwowej naturze
Warszawy. Warszawa to takie połączenie wielu warstw. Są tu warstwy z
cegły, betonu, szkła, stiuku, kamienia. Tak więc na zewnątrz obiektu
zaprojektowaliśmy kompozycję warstwową z kamienia. Elewacja to
połączenie różnych piaskowców w odcieniach żółty, czerwony oraz
zielony. Podstawa obiektu jest koloru czerwonego, po czym przechodzi
właśnie we wspomniany układ warstwowy, gdzie pośrodku znajduje się
elipsa (na około również czerwona), a cała środkowa część zdominowana
jest przez kolor żółty. SK: Jaki zespół wszedł do realizacji projektu?
DR: Podstawą zespołu jest oczywiście inwestor, którym jest ING Real
Estate. Projektantem projektu jest biuro architektoniczne Jerde
Partnership International z siedzibą w Venice Beach w stanie
Kalifornia. Pomagało też lokalne polskie biuro architektoniczne. Za
konstrukcje odpowiada brytyjski Arup, który ma tutaj swoje polskie
biuro. Głównym wykonawcą jest Skanska. Pracownicy zatrudnieni na
budowie to Polacy. SK: Poza potężną ilością użytego kamienia, co
atrakcyjnego z perspektywy kamieniarskiej jest w Złotych Tarasach? DR:
Sądzę, że najbardziej interesującą rzeczą związaną z wykorzystaniem
kamienia w tym projekcie jest zastosowanie różnych wykończeń
powierzchni. Zastosowaliśmy wiele wykończeń powierzchni kamienia, od
poleru, poprzez płomieniowanie, piaskowanie, po szlifowanie.
Zastosowane metody obróbki powierzchni kamienia są odpowiednio
wkomponowane. Na elewacji niektóre pasy są polerowane. Co ciekawe, nie
zdecydowaliśmy się na zabezpieczenie poprzez wypełniacze, ponieważ nie
wsiąkają one równomiernie w kamień. Przez pierwsze kilka lat na
elewacji wygląda to może dobrze, ale po wielu latach naturalny proces
zużywania się kamienia na skutek działanie czynników środowiskowych
powoduje, że kamień z takim wypełniaczem nie zużywa się równomiernie i
efekt jest odwrotny od zamierzonego. Wygląda to nieestetycznie i
nienaturalnie. Mamy pewne doświadczenie, jeśli idzie o efekt zużywania
się piaskowca na elewacji, związane z przebudową centrum Rotterdamu,
właśnie tam zastosowano na jednym z obiektów handlowych piaskowiec nie
wypełniony, dzięki czemu zużywa się on równomiernie a efekt tego
starzenia się i jakby patynowania jest bardzo interesujący. Podobnego
efektu spodziewamy się na elewacji Złotych Tarasów. Jeśli byśmy
wypełnili piaskowiec, wyeliminowalibyśmy tę naturalną cechę kamienia, a
tego bardzo chciałem uniknąć. Jeśli chodzi o samo wykorzystanie
technologii kamieniarskiej, to nie było nic, co można byłoby uznać za
jakieś rzadkie wydarzenie. SK: W jakim miejscu sytuuje pan Złote Tarasy
w swoim architektonicznym dorobku? DR: Jest chyba tak, że ostatni
zrealizowany projekt uważa się za najlepszy. Spośród obiektów, które
osobiście zaprojektowałem, Złote Tarasy dają mi największą satysfakcję.
Nasze biuro funkcjonuje na zasadzie wielkiego międzynarodowego zespołu,
gdzie koncepcja tworzona jest wspólnie, natomiast samo dokończenie
projektu odbywa się poprzez danego architekta. Złote Tarasy były dla
mnie wyjątkowym projektem ponieważ od samego początku byłem osobiście
odpowiedzialny za jego architektoniczne przygotowanie - nie było zatem
innych architektów wspierających samo wykonanie projektu.
Najprawdopodobniej najbardziej interesującą rzeczą związaną ze Złotymi
Tarasami będzie zastosowanie kamienia naturalnego. Sam projekt, jak już
wcześniej wspomniałem, ma bardzo naturalny wymiar: połączenie kamienia,
terenów zielonych, drzew i roślinności tworzy architektoniczny park.
SK: Co powoduje, że architekt w projekcie chce użyć kamienia
naturalnego? DR: Patrząc z perspektywy nasze biura architektonicznego
muszę powiedzieć, iż nie ma takiego projektu, w którym w jakiejś części
nie zostałby wykorzystany kamień naturalny. Czynnikiem który powoduje,
że koncentrujemy się na projektowaniu opartym na kamieniu naturalnym,
jest natura. To właśnie ona jest tematem przewodnim naszych projektów.
Wszystkie nasze projekty, szczególnie te o znaczeniu prestiżowym swoją
charakterystyczną cechę zawdzięczają wykorzystaniu kamienia naturalnego.