Za kilka dni zakończy się remont latarni morskiej w Ustce. Już w  maju będzie ona udostępniona dla zwiedzających.

 - Remont latarni opóźniła niesprzyjająca pogoda. Zostało jeszcze piaskowanie granitowych schodów, bo niestety zostały kiedyś pomalowane – mówi Piotr Witkowski, prezes Stowarzyszenia Miłośników Latarni Morskich Pro Baltico Bono z Ustki, które jest zarządcą latarni i przeprowadza remont.

Oprócz wyczyszczenia elewacji zostało przeprowadzone spoinowanie, uzupełnienie ubytków w kamieniu, piaskowanie kopuły latarni, malowanie wieży i galerii. Ważnym elementem było przeprowadzenie hydrofobizacji, która ma na celu zapobiegać zawilgoceniu. Boczne wieżyczki dachu nabrały miedzianego blasku, a rury spustowe i rynny mają teraz moc tytanowo-cynkową. Blachę na dachu zastąpiła dachówka karpiówka.

Cały remont był przeprowadzony pod okiem konserwatora zabytków. Remont  finansowany jest z pieniędzy zarobionych na działalności turystycznej. Przywrócenie świetności latarni to wydatek około 300 tys. zł. Jedną szóstą z tego dołożył Urząd Morski w Słupsku. Roboty wykonuje firma PBO ze Słupska, która ma doświadczenie w odnawianiu zabytków.

Fot: Bogumiła Rzeczkowska