NAJPIERW KOPALNIA, POTEM LOTNISKO
- Szczegóły
-
Opublikowano: piątek, 15, marzec 2013 14:06
Władze Kielc chcą wybudować Centralny Port Lotniczy w Obicach w ramach rządowego programu "Inwestycje Polskie". Pieniądze na ten cel mogłyby pochodzić z makroniwelacji, czyli wyrównania terenu i sprzedaży kamienia wydobytego przy okazji budowy.
Prezydent Kielc – Wojciech Lubawski wysłał już wniosek w tej sprawie do ministra skarbu państwa - Mikołaja Budzanowskiego. Urząd Lotnictwa Cywilnego wydał promesę zezwalającą na założenie lotniska cywilnego w Obicach (ważną do 31 grudnia 2013 roku).
W kieleckim projekcie ważna jest dogodna lokalizacja - w pobliżu dróg krajowych nr 7, 73, 74. Walorami terenu są: duża powierzchnia (około 530 ha), a także sąsiedztwo z torami kolejowymi.
Cała inwestycja obejmuje również obsługę cargo. Pomysłodawcy chcą, by inwestycja była realizowana etapami. Pierwszy etap to port regionalny, który mógłby powstać do 2018 r. Docelowo Obice miałyby mieć trzy pasy startowe. Koszt takiej inwestycji to ok. 600 mln zł.
- Czekamy na decyzję środowiskową. Jeżeli zapadnie decyzja o realizacji, to będą na to pieniądze - twierdzi Wojciech Lubawski.
Urzędnicy uważają, że aż 200 mln zł mogłoby pochodzić z makroniwelacji terenu, czyli wywiezieniu kilku milionów metrów sześciennych skruszonych skał, które znajdują się na tym obszarze. Na terenie przyszłego lotniska odkryto bowiem złoża materiału skalnego. Został już wydany wniosek nakazujący eksploatację złoża i sprzedaży kamienia wydobytego przy okazji inwestycji.
Zdaniem prezydenta za powstaniem portu w Obicach przemawiają dane z rządowej "Strategii rozwoju transportu 2020". Wynika z niej, że ruch pasażerski z 26 mln wzrośnie w 2035 roku do 78 mln pasażerów, czyli aż trzykrotnie!
Fot: Jarosław Kubalski
Oprac. KC