Od środy trwają największe targi branży kamieniarskiej. Czy wskażą, jak prezentuje się sytuacja w branży? Czy dadzą odpowiedź na nurtujące wielu kamieniarzy pytanie: jaki będzie i co przyniesie ten rok?

Awans chińskiej imprezy był dotąd niebywały. Rokrocznie przybywało wystawców, powierzchni wystawienniczej i międzynarodowej reprezentacji specjalistów branży kamieniarskiej. Już Xiamen Stone Fair 2008 odwiedziło prawie 87 tysięcy gości, z których niemal 14 tysięcy stanowili obcokrajowcy pochodzący ze 125 krajów. Wtedy też imprezę zdominowali przedstawiciele firm handlowych oraz kopalń i zakładów obróbczych. Rokrocznie przybywało powierzchni targowej i do pełni szczęścia brakowało jednego. Utrapieniem organizatorów był znikomy udział architektów, deweloperów - generalnie decydujących o użyciu kamienia naturalnego w realizacjach architektoniczno-budowlanych.

Ranga największej chińskiej imprezy rosła z roku na rok. Dziesiąta, jubileuszowa edycja targów pobiła kolejny rekord (100 tysięcy gości, z czego ok. 20 proc. stanowiła reprezentacja z zagranicy; 1200 wystawców i 95 tys. metrów kwadratowych powierzchni wystawienniczej). W ramach targów odbywał się także Światowy Kongres Kamieniarski, co jeszcze bardziej przesunęło środek ciężkości międzynarodowych spotkań. Co nie bez znaczenia, od tego czasu malała też ranga dotąd wiodącego spotkania międzynarodowego w Weronie (targi Marmomacc okazały się w zeszłym roku najsłabsze!).

Xiamen Stone Fair 2013 można określić jako jedno wielkie stoisko targowe. Pojawić się tam miało blisko 2000 wystawców, którym oddano do dyspozycji aż 158 tysięcy metrów kwadratowych powierzchni. Kamień, który od wieków jest tu wydobywany, a później eksportowany z południowych prowincji Fujian znany jest dziś na całym świecie.

Po raz kolejny chińskie miasto Xiamen stało się stolicą światowego kamieniarstwa. Na trwających do soboty targach był oczywiście granit, marmur, kamienne rzeźby o fantazyjnych kształtach, kamienne nagrobki, kamienie ogrodowe, ale też konglomeraty. Jednak targi w Chinach to również wystawa i prezentacja sprzętu wykorzystywanego do jego wydobycia bądź obróbki. Zauważyć wypada nowinki technologiczne: przyrządy do monitorowania i pomiaru zasobów. Czyżby „know-how” miało być kolejnym pomysłem na zdetronizowanie europejskich imprez branżowych? Pewnie nie bez znaczenia jest uniwersytecki charakter miasta. Xiamen to przecież słynny uniwersytet z imponującym kampusem. Od niedawna nabiera tempa transfer doświadczeń kulturowych i wymiana kulturalna z Tajwanem, gdyż miasto to stało się poletkiem doświadczalnym dla chińskich władz. Wokół miasta znajduje się pięć specjalnych stref ekonomicznych, zarówno dla biznesmenów z Tajwanu jak i Zachodu. Xiamen cieszy się inwestycjami z całego świata i mimo swojej niewielkiej wielkości należy dziś do czołówki chińskich miast pod względem wzrostu PKB.

Fot: Livico Sica