Turyści przyjeżdżający do włoskiej Matery mają okazję zatrzymać się w jednej ze skalnych grot.  Hotel jest połączeniem tradycyjnego budownictwa i nowoczesnych technologii.

Matera to miejscowość położona w środkowej części Włoch, między Bari a Neapolem. Wygląda na stare kamienne miasteczko, jakich we Włoszech mnóstwo. Jednak to tylko pozorne wrażenie. Za kamiennymi fasadami, kryją się domy wydrążone w skałach, w których mieszkali ludzie.

Daniele Kihlgren szwedzko-włoski przedsiębiorca i hotelarz, stworzył w Sassi- najstarszej części miasta luksusowy hotel "Sextantio Le Grotte Della Civita". Tak jak setki lat temu, goście mieszkają w wydrążonych w skałach jaskiniach. Ciepło we wnętrzach zapewnia im dziś  ogrzewanie podłogowe. Hotel jest stosunkowo mały, ma 29 pokoi. Każdy z pokoi urządzony jest prosto ale gustownie. Duże, ciężkie meble czy też nowoczesne, wolnostojące wanny znakomicie pasują do chropowatych, kamiennych ścian. W pokojach nie ma telewizorów. Goście śpią w pościeli wyprodukowanej przez lokalny warsztat, a śniadania serwowane są w XIII wiecznym… kościele.

Wspomnianą dzielnice zamieszkiwali swego czasu głównie chłopi. Fatalne warunki do życia spowodowały, że w latach 50. XX wieku włoskie władze doprowadziły do przesiedlenia mieszkańców do nowych domów. Przez 30 lat dzielnica była całkiem wyludniona. Dopiero w 1986 r. powstał przepis umożliwiający darmową dzierżawę grot, pod warunkiem ich wyremontowania.

Fot: www.domosfera.pl

.