WNĘTRZE ZAMKU KRÓLEWSKIEGO ZNÓW OLŚNIEWA
- Szczegóły
-
Opublikowano: czwartek, 17, styczeń 2013 12:39
Znamy efekt 14-letniego wysiłku nad odrestaurowaniem wnętrz Zamku Królewskiego w Warszawie. Ponad 100 tys. dcm kw. złoceń, wielobarwne marmury na ścianach i jedwabie. Ostatnim elementem, który nadal czeka na odtworzenie jest kompleks ogrodów zamkowych.
Kiedy zapadła ostateczna decyzja o odbudowie Zamku, najważniejszym celem było przede wszystkim jak najwierniejsze odtworzenie apartamentów królewskich z czasów Stanisława Augusta Poniatowskiego. Bazą dla urządzenia wnętrz były zachowane w archiwach projekty architektoniczne z czasów stanisławowskich. Zadanie było ułatwione, ponieważ król wielokrotnie rozpisywał konkursy na przebudowę bryły Zamku czy urządzenie poszczególnych wnętrz i wiele z tych projektów, nawet bardzo szczegółowych zachowało się w zbiorach Gabinetu Rycin Biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego.
Interesującą historię miał odtworzony Pokój Marmurowy, którego koncepcja powstała w czasach Wazów, w okresie mody na wnętrza wykładane marmurem. Plany te zrealizował dopiero Stanisław August Poniatowski. Ściany ozdobiły wówczas portrety namalowane przez Bacciarellego. Był to swoisty panteon najważniejszych władców polskich. Jednak podczas zaborów Rosjanie wywieźli stamtąd zarówno marmury, jak i obrazy. Po 1921 roku wróciły tylko portrety, które ponownie umieszczono w pozbawionym marmurów wnętrzu. W okresie odbudowy postanowiono powrócić do stanisławowskiego charakteru i ściany sali ozdobiły niezwykle piękne, różnobarwne polskie marmury głównie z kamieniołomu w Chęcinach. Bazą do odtworzenia wnętrz stały się tu zachowane w Gabinecie Rycin BUW oryginalne XVIII-wieczne projekty Jana Chrystiana Kamsetzera.
oprac. KC