Tajemnicza płyta z jasnego piaskowca to nie głaz pokutny, a część nagrobka jednej z ośmiu odnalezionych mogił rycerzy sandomierskich. Kamień z wyrytym wizerunkiem mieczy jest przechowywany w radomskim kościele św. Wacława.

W trakcie prac remontowych prowadzonych w latach 70 –tych na terenie parafii, w miejscu, gdzie kiedyś mógł znajdować się cmentarz, wykopano płytę kamienną. Przez wiele lat próbowano ustalić, jakie było jej pierwotne przeznaczenie. Przyjęto, że był to kamień pokutny.

Jednakże najnowsze badania prowadzone przez dr Marka Florka, zaprzeczają tej hipotezie. Jego zdaniem odnaleziona przed laty płyta z jasnego piaskowca, znajdowała się wcześniej na jednym z grobowców sandomierskich rycerzy, uczestników wypraw do Ziemi Świętej. Osiem innych tego typu mogił wojów znajduje się w kościołach w Wąchocku i Sandomierzu. Świadczą o tym wyryte na jej powierzchni miecze, które są ewidentnym nawiązaniem do krzyża, znaku krzyżowców. Ponadto wykute w piaskowcu laski pielgrzymie również potwierdzają tę tezę. Kto był pod nią pochowany? Tego niestety nie można stwierdzić. Można jedynie przypuszczać, że był to ważny rycerz pochodzący z Radomia lub okolic.

Fot: www.wikipedia.pl