Prace remontowe kamiennej konstrukcji są na finiszu. Wzmocnienie wiekowej budowli o długości stu metrów i wysokości sześciu metrów na potoku Bystra podyktowane było uszkodzeniami, do jakich doszło podczas niedawnej powodzi.

Podczas powodzi, która kilka lat temu nawiedziła Zakopane tama zaczęła przeciekać. Wydawało się, że wezbrana woda zniszczy kamienną konstrukcję, bo betonowe spoiwa w wielu miejscach były słabe i przepuszczały wodę. Na szczęście kamienna tama ocalała. Władze Tatrzańskiego Parku Narodowego od kilku miesięcy przeprowadzają generalny remont całego urządzenia.

- Kiedy dokonano odkrywek, okazało się, że poza kamiennymi ściankami w środku nie ma nic, pusta przestrzeń. Prace polegały więc nie tylko na wyczyszczeniu dawnej konstrukcji, ale i jej wzmocnieniu. W środek zostały wstrzyknięte duże ilości materiałów na bazie cementu i innych substancji uszczelniających - mówi Paweł Skawiński, dyrektor TPN.

Pieniądze na remont pochodzą z Funduszu Leśnego. Generalna Dyrekcja Lasów Państwowych na naprawę kamiennej konstrukcji przekazała parkowi 600 tysięcy złotych. Kolejne kilkaset tysięcy złotych na remont wydał TPN z własnego budżetu. Tama na potoku Bystra w Kuźnicach przede wszystkim ma zatrzymywać kamienie i głazy niesione podczas wezbrania potoku, aby te nie uszkodziły kamiennego koryta, którym woda płynie przez całe miasto. Konstrukcja spiętrza również wodę stąd i konieczność generalnego remontu.

Fot: www.art-photo.com.pl