SKAŁA OPÓŹNI BUDOWĘ ZA 304 MLN ZŁ

Szczegóły

Opublikowano: środa, 12, wrzesień 2012 06:50

Międzynarodowe Centrum Kongresowe, które powstaje obok katowickiego Spodka, to jedna z najważniejszych inwestycji miasta. Projekt wybrano 4 lata temu w konkursie. Za najlepszą uznano wtedy pracę cenionej warszawskiej pracowni JEMS Architekci. Prace budowlane ruszyły w październiku 2011 r. Teraz okazuje się, że za opóźnienie w oddaniu budowli winna jest potężna skała, o której zabrakło jakiejkolwiek informacji w dokumentacji geologicznej.

Wartość całej inwestycji to 304 mln zł, z czego połowa to dofinansowanie unijne. Przetarg na budowę MCK wygrał Polimex-Mostostal. Niedawno inwestor przyznał, że nie w maju, ale dopiero pod koniec przyszłego roku skończy się budowa Międzynarodowego Centrum Kongresowego w Katowicach. Dlaczego?

- Powodów jest kilka. Okazało się np., że pod gruntem jest skała, którą trzeba rozbijać - mówi Marek Nych, inżynier kontraktu z firmy Grontmij Polska.
Udało się nam dotrzeć do informatora, który za opóźnienie wini podwykonawcę.
-  Firma, która robiła badania geologiczne terenu, nie wykazała tego materiału, nie ma go w dokumentacji. To bardzo duże uchybienie! – komentuje sytuację proszący o zachowanie anonimowości ekspert budowlany.

- Zakończeniu inwestycji przeszkadza ogromna ilość piaskowca karbońskiego. Ujawniliśmy ok. 10-12 tys. metrów sześciennych kamienia! Znacząco wzrosną koszty inwestycji, a roboty potrwają kilka tygodni. Taki rodzaj skały powinno się kruszyć za pomocą materiałów wybuchowych, ale ze względu na zaawansowaną budowę jest to niemożliwe. Skała kruszona jest więc mechanicznie, za pomocą młotów udarowych, narzędzi hydraulicznych i większych koparek.

Fot. www.polimex-mostostal.pl
oprac. KC