KONKURS NA POMNIK MARSZAŁKA JÓZEFA PIŁSUDSKIEGO

KONKURS NA POMNIK MARSZAŁKA JÓZEFA PIŁSUDSKIEGO

Z inicjatywą przedsięwzięcia wyszedł Społeczny Komitet Budowy Pomnika Marszałka Józefa Piłsudskiego w Poznaniu. Krótko potem, we wrześniu ubiegłego…

Czytaj...
HARD ROCK HOTEL

HARD ROCK HOTEL

Jedna z najnowszych realizacji, za którą stoi firma stoneCIRCLE, zyskała wiele prestiżowych nagród. Bar hotelowy otrzymał nagrodę Best…

Czytaj...
LAGASCA 99 I COSENTINO

LAGASCA 99 I COSENTINO

Zlokalizowany w dzielnicy Salamanca w Madrycie budynek mieszkalny Lagasca 99 nawiązuje swym charakterem do obiektów architektury wokół niego,…

Czytaj...
BUDUJMY EKOLOGICZNIE, ALE WYDAJNIE!

BUDUJMY EKOLOGICZNIE, ALE WYDAJNIE!

Taki apel do Ministerstwa Rozwoju wydało w połowie sierpnia br. dwanaście organizacji branży budowlanej, deweloperskiej, biznesowej i architektonicznej.

Czytaj...
Frontpage Slideshow | Copyright © 2006-2011 JoomlaWorks Ltd.

KAMIENNE SKARBY WAZÓW ODZYSKANE

Całą operację poprzedzały mozolne i żmudne przygotowania. Wszystko po to aby po 350 latach wydobyto z Wisły zbiór około 70 kamiennych detali, które zdobiły Zamek Królewski i inne budowle Warszawy. Zrabowane przez Szwedów w XVII w. zatonęły podczas transportu w pobliżu Żoliborza.

Mniejsze fragmenty wydobywano rękoma z Wisły. Natomiast większe zostały wyciągane z wody za pomocą specjalnego dźwigu. Pośród wielu kamiennych elementów znalazły się kamienne gzymsy, obramienia okien i drzwi. Rzeźby wykonane w marmurach i alabastrach, prawdopodobnie zdobiły wnętrza. Jednakże chyba najbardziej spektakularnym z nich jest herb wazów, widniejący na jednym z trójkątnych elementów, co daje ekspertom niemal całkowitą pewność, że pochodzi z Zamku Królewskiego w Warszawie. Datowany jest na XVII wiek.

- To niezwykle ważny dzień dla polskiej nauki i kultury narodowej. Po 350 latach odnaleźliśmy zabytki, których nikt się nie spodziewał – mówi w wywiadzie dla „Gazety Wyborczej”, współorganizator wydobycia skarbu Marcin Jamkowski, dziennikarz, członek The Explorers Club.

Jak to się stało, że elementy pochodzące z Zamku Królewskiego, czy też innych zabytkowych budynków stołecznego miasta znalazły się w nurtach Wisły? Żeby odpowiedzieć na to pytanie musimy cofnąć się o kilka wieków wstecz. Do XVII wieku. W lipcu 1655 r. armia Karola X Gustawa wkroczyła na ziemie ówczesnej Polski.

Właśnie wtedy podczas słynnego szwedzkiego potopu, czyli  najazdu wojsk królestwa Szwecji na terytorium Rzeczpospolitej zrabowano te cenne elementy architektury. Już na początku września zajęto opuszczoną przez dwór królewski Warszawę. Okupanci przystąpili do łupienia miasta na niespotykaną skalę. Według historycznych źródeł, w czasie najazdu na Polskę w XVII w. Szwedzi rabowali na potęgę. A ich łupem padało absolutnie wszystko. Grabież stolicy trwała dwa lata mniej więcej do września 1567 r. Po swojej „wizycie” Szwedzi pozostawili ruiny.

- Widzę tu fragmenty wystroju Zamku z lat 1602-05, ale też z późniejszych faz jego przebudowy: po 1620 r. i ok. 1640 r. Mogły zdobić paradne wnętrza lub apartamenty prywatne króla i jego rodziny – twierdzi w wywiadzie dla „Gazety Wyborczej” dr Michał Wardzyński z Instytutu Historii Sztuki UW - Mamy bardzo mało kamieniarki z tamtego czasu, dlatego każde takie znalezisko jest niezwykle cenne.

W pierwszej kolejności broń oraz złoto i biżuteria. Natomiast w drugiej kolejności elementy architektury. Najeźdźcy zrywali posadzki, gzymsy łuki. Po czym wszystko co dało się załadować na barki lub łodzie było transportowane w dół Wisły, po czym ładowane na statki i wywożone. Na szczęście nie wszystkie transporty z wykradzionymi zabytkami trafiły do celu. W archiwach zachowały się wzmianki dotyczące wypadków podczas żeglugi - nadmiernie obciążone zrabowanymi dobrami łodzie tonęły, a łupy ginęły w wiślanym nurcie.

Jak odnaleziono te cenne kamienne skarby Wazów? Pierwsze wzmianki o nich w 1906 r. podała warszawska prasa. Piaskarze pracujący w pobliżu Cytadeli natrafili na leżące na dnie Wisły kamienne elementy. Wyłowiono wtedy np. rzeźbę delfina i wazony z karraryjskiego marmuru. Po czym prace wstrzymano aż do 2009 roku! Ponieważ dopiero dwa lata temu na nowo zaczęto rozważać wydobycie dalszej części kamiennych elementów zatopionych w Wiśle.
Organizatorami tych prac są dr Hubert Kowalski z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Warszawskiego, dr Justyna Jasiewicz z Instytutu Informacji Naukowej i Studiów Biologicznych UW oraz Marcin Jamkowski.

Projekt został utworzy pod nazwą "Wisła 1655-1906-2009 – Interdyscyplinarne badania dna rzeki" Jak wynika z informacji opublikowanych przez PAP, badania prowadzono we współpracy z Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Narodowym Instytutem Dziedzictwa. Finansowego projekt wsparli m.in. Urząd Miasta Stołecznego Warszawy, wydziały UW - historyczny i geologii, Instytut Archeologii UW i Klub Absolwentów UW. Podczas badań współpracowano z Komisariatem Policji Rzecznej w Warszawie, Komendą Wojewódzką Państwowej Straży Pożarnej i Komendą Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Legionowie.

Daniel Świeszczak

 

Nie czekaj dodaj firmę

do naszego katalogu!

 

 

Dodaj firmę...

 

Dodaj ogłoszenie drobne

do naszej bazy!

 

 

Ogłoszenia...

45-837 Opole,
ul. Wspólna 26
woj. Opolskie
Tel. +48 77 402 41 70
Biuro reklamy:
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript.

Redakcja:
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript.

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript.">
     Wszystkie prawa zastrzeżone - Świat-Kamienia 1999-2012
     Projekt i wykonanie: Wilinet