„ILUZON”
- Szczegóły
-
Opublikowano: poniedziałek, 23, czerwiec 2014 13:33
Rzeźba „Iluzon” to najnowsza kamienna realizacja znanej artystki Ewy Solimy. Prosta, surrealistyczna forma stanęła w centrum Strzegomia.
Do tej pory powstały kamienne realizacje autorstwa rzeźbiarki tj. Granitowy Słoń, Granitaur, Orlęta, Integracja I, Integracja II, Granitowa Torebka, Granitowa Bombka, Klepsydra upamiętniająca XX lat polskiej transformacji gospodarczej, Kamienne Rolety.
Najnowsza propozycja to połączenie granitu z odrobiną magii i iluzji. Surrealistyczna forma przedstawiająca złudzenia optyczne fascynuje (a nawet „hipnotyzuje”) przechodniów. Rzeźba powstała z monolitu, wydobytego z kamieniołomu firmy Piramida w Kostrzy; mierzy 3,20 m wysokości i waży około 7 ton; wykonana jest oczywiście z występującego lokalnie granitu. W środkowej części rzeźby znajduje się granitowy wałek z wymalowaną iluzją.
Owy „wir” po długotrwałym wpatrywaniu się sprawia wrażenie, jakby był w ruchu i się kręcił. Spostrzegawczy widz dostrzeże (bardzo często udaje się to dzieciom, że wałek nienaruszony wyciągnięto z górnej partii rzeźby. Namalowana linka, wychodząca z wałka, kończy się na podeście tworząc trzeci wymiar. Całość formy ozdobiona jest złotą mozaiką ze szkła, metalu i ceramiki, która ociepla granit, dodając mu subtelności i delikatności, a promienie słoneczne odbijają się w niej nadając jej nowy wymiar. Przyglądając się z bliska rzeźbie widać, że artystka skupiona na całokształcie bryły, nie zapomniała o takich szczegółach, jak cienki łącznik między drobnymi kafelkami mozaiki, gdyż nawet brokatowa fuga mieni się kolorowymi sreberkami.
- W rzeźbie pojawiają się kolory nawiązujące do mojego malarstwa – ognista czerwień, biel, czerń i złoto – to wszystko stwarza, że granit nie jest surowym i zimnym materiałem rzeźbiarskim, kojarzącym się wielu jedynie z nagrobkami czy kostką brukową, a pięknym szlachetnym kamieniem. Dlatego też, chciałabym w przyszłości pokazać, że z naszego „strzegomskiego” granitu można robić cuda – opowiada o swojej realizacji Ewa Solima.
Oprac. MW-L
Fot. MW-L