KONKURS NA POMNIK MARSZAŁKA JÓZEFA PIŁSUDSKIEGO

KONKURS NA POMNIK MARSZAŁKA JÓZEFA PIŁSUDSKIEGO

Z inicjatywą przedsięwzięcia wyszedł Społeczny Komitet Budowy Pomnika Marszałka Józefa Piłsudskiego w Poznaniu. Krótko potem, we wrześniu ubiegłego…

Czytaj...
HARD ROCK HOTEL

HARD ROCK HOTEL

Jedna z najnowszych realizacji, za którą stoi firma stoneCIRCLE, zyskała wiele prestiżowych nagród. Bar hotelowy otrzymał nagrodę Best…

Czytaj...
LAGASCA 99 I COSENTINO

LAGASCA 99 I COSENTINO

Zlokalizowany w dzielnicy Salamanca w Madrycie budynek mieszkalny Lagasca 99 nawiązuje swym charakterem do obiektów architektury wokół niego,…

Czytaj...
BUDUJMY EKOLOGICZNIE, ALE WYDAJNIE!

BUDUJMY EKOLOGICZNIE, ALE WYDAJNIE!

Taki apel do Ministerstwa Rozwoju wydało w połowie sierpnia br. dwanaście organizacji branży budowlanej, deweloperskiej, biznesowej i architektonicznej.

Czytaj...
Frontpage Slideshow | Copyright © 2006-2011 JoomlaWorks Ltd.

KAMIENIARZ I JEGO DOSTAWCY

Czy da się scharakteryzować funkcjonowanie rynku branży kamieniarskiej, biorąc pod uwagę zagadnienia związane z szeroko pojętym zaopatrzeniem? Pokusiliśmy się o taką próbę, bazując na analizach przedstawicieli producentów, firm handlowych i oczywiście głosach samych kamieniarzy. Poniżej tezy, argumenty i spostrzeżenia, które na pewno są ciekawym wątkiem w dyskusji o profesjonalizacji kontaktów biznesowych i podnoszeniu konkurencyjności naszych firm. Powiedzmy sobie szczerze: nasza profesja traktowana jest w analizach ekonomicznych „budowlanki” bardzo marginalnie. Charakteryzując rynek zaopatrzenia i funkcjonowania firm branży budowlanej i kamieniarstwa, znajdziemy oczywiście wiele cech wspólnych, ale dużo ciekawsze wydają się różnice. Na pewno inaczej wygląda rynek zaopatrzenia w narzędzia, czyli produkty z natury szybko rotujące (zużywające się).

– My używamy specyficznych narzędzi, bardzo często dedykowanych tylko nam, a i sam rynek naszych dostawców jest bardzo rozproszony – zauważa Andrzej Bukalski z firmy MC Diam, która specjalizuje się m.in. w dostawie narzędzi diamentowych. – Wystarczy przykład mojego rodzinnego Sandomierza, gdzie działa kilka zakładów kamieniarskich, a na miejscu nie funkcjonuje żaden profilowany sklep. O ile typowa firma budowlana zaopatruje się najczęściej w miejscu swej siedziby, to u nas nie jest to tak powszechne. Stąd logika podpowiada, że dla kamieniarzy handel obwoźny jest od dawna przyjętym i sprawdzonym kanałem dystrybucji narzędzi.

Handel obwoźny to przyjęty w światowej branży kamieniarskiej sposób zaopatrzenia naszych firm. Z jedną różnicą. Na rozwiniętych rynkach, a na pewno w krajach starej UE, typowe „sklepy na kołach” odchodzą w zapomnienie, bo ich utrzymanie okazuje się zbyt kosztowne.

– Przykładowo my mamy w Polsce sześć busów-sklepów obsługujących całą Polskę, a kupić musimy teraz kolejny. Musimy, choć to wcale nie służy optymalizacji kosztów zaopatrzenia! – zauważa Tomek Strażyc, WEHA. – Każdy taki mobilny sklep to zwykle kilkanaście tysięcy kilometrów przebiegu w miesiącu, więc utrzymanie takiej floty pojazdów jest bardzo kosztowne. Co prawda nasza firma matka, czyli siedziba koncernu WEHA w Niemczech, ma dziś 20 pojazdów, ale są to... osobówki, a handlowcy wożą tylko foldery, katalogi itp. Są de facto doradcami w terenie: podpisują zamówienia, ale już sam towar trafia do firm taniej, bo przesyłkami kurierskimi.

Popularność „sklepów na kołach” wśród rodzimych kamieniarzy bierze się w dużej mierze z ich przyzwyczajeń i mentalności. Z perspektywy krótkiego doświadczenia z profesjonalnymi narzędziami kamieniarskimi (do niedawna przecież zwykły młotek i dłuto były dla wielu z nas wystarczającym zestawem narzędzi ręcznych) dominuje nadal przeświadczenie: muszę organoleptycznie sprawdzić produkt, zanim taki kupię.

NIE DOTKNĘ – NIE UWIERZĘ...

Kolejna teza. Rynek zaopatrzenia (zwłaszcza w narzędzia) rodzimej branży kamieniarskiej jest bardzo rozdrobniony. Generalnie też, czyli dla całego rynku dostaw, słuszna wydaje się teza: mamy w Polsce bardzo dużo firm – od sieciowych (wspomniana firma WEHA, ale też np. Wena, WIDUTO, ABRA) aż po firmy jednoosobowe. Jeśli mieć na uwadze fakt, że zaopatrzeniem warsztatów kamieniarskich zajmuje się niezliczona ilość firm różnej maści, to od razu rzuca się w oczy fakt, że większość z nich działa bardzo lokalnie, ograniczając swą aktywność (sprzedaż) do zagłębia kamieniarskiego czy województwa, w którym działają zakłady kamieniarskie.

– Dość powiedzieć, że w maleńkim Strzegomiu naliczymy aż 350 firm, które są związane z kamieniarstwem – informuje Krzysztof Skolak z Graniro.

Jeśli zaś doliczyć do tego firmy, dla których dystrybucja sprzętu dla kamieniarzy jest poboczną (dodatkową) działalnością, to od razu pojawia się pytanie: czy rynek zaopatrzenia jest dziś stabilny czy może podlega ciągłym zmianom.

– Symptomatyczne jest to, że dużo firm-dostawców wypada rokrocznie z rynku – zauważa Paweł Jastrząb z Centrum Zaopatrzenia Branży Kamieniarskiej, założyciel pierwszego kamieniarskiego sklepu internetowego w Polsce, który we w pełni profesjonalnej wersji on-line funkcjonuje od 2006 roku. – Ciekawostką jest też spory udział dystrybutorów narzędzi z Chin. Ci jednak, w mojej opinii, nadal aktywują swą działalność z okresem targów, by potem nawet przez pół roku nie dawać znaku życia. To kuriozum rynku, bo ani cena nie jest stabilna, ani jakość produktu czy gwarancja dostaw. Krótko mówiąc: trudno się u nich zaopatrywać i dlatego kamieniarze coraz śmielej wybierają „sieciówki”.

Trudno się temu dziwić, bo kto poważnie myśli o wzroście konkurencyjności swej firmy (zakładu kamieniarskiego), ten raczej wybierze narzędzie droższe, ale z gwarancją wielu niepodważalnych zalet. Oczywiście nie zawsze tak się dzieje i dlatego w opinii niektórych rynek narzędziowy wydaje się nadal mało stabilny. Dlaczego? Otóż pomimo utrwalonej pozycji wielu marek i firm dystrybucyjnych nadal jeden kontener debiutujących w branży produktów może sporo namieszać na rynku! Wystarczy porównać wartość narzędzi i surowca. Ta proporcja wyrażona w kontenerze produktu wyraża się jak 1 do 100 czy nawet 200! Wniosek? Narzędzia – mamy tu na myśli segmenty i piły – są relatywnie bardzo drogie w stosunku do materiału kamiennego, ale wprowadzenie takich po raz pierwszy odbija się na podaży konkurencyjnych produktów.

DZIKI RYNEK PRZESZKODĄ

– Dobrze jest, jeśli firma sprzedająca maszynę sprzedaje do niej również narzędzia. Inaczej możemy potem borykać się z problemem serwisowania kosztownego sprzętu – dzieli się swym doświadczeniem Tomasz Czekaj, właściciel firmy ABRA.
Tu oczywiście dotykamy też zagadnienia niestabilności cen narzędzi. Okazuje się, że rynek chiński ma jeszcze wiele nie odkrytych dla nas prawidłowości, o czym przekonuje nas znany producent pomników.

– Przez dobrych kilka lat zaopatrywaliśmy się w tarcze do cyrkularki, które miały optymalny stosunek ceny do jakości – co też potwierdziliśmy, eksperymentując wcześniej z narzędziami wielu innych firm, a wiadomo, że to dość szybko rotujące narzędzie – opowiada Tomasz Żółkiewicz, Tempus Polska. – Jakie było nasze zaskoczenie, gdy znaleźliśmy dostawcę z dużo mniejszą prowizją i zamiast 400 zł, wydajemy teraz 80 zł za tej samej jakości produkt!
Siłą rzeczy nasz rynek nie może być dziś w pełni dojrzały – w końcu etap profesjonalizacji to bardzo krótki okres ostatniej dekady. Dziki rynek (podaż) i obecność „szarej strefy” (popyt) okazują się nadal przeszkodą w ustabilizowaniu zaopatrzenia i stają się powodem rezygnacji dla podmiotów działających legalnie.

– Nam nie udało się utrzymać wiodącego profilu firmy. Skutecznie zirytowało nas istnienie szarej strefy dostawców. Nawet nie tak bardzo wyrabiane chałupniczo ściernice czy segmenty, jak właśnie oparta na niezdrowych zasadach konkurencja z Chin – komentuje decyzję o powodach wycofania się z branży dostawców dla kamieniarzy Anita Śpiewak z firmy Kamieniarstwo Śpiewak.

W świadomości kamieniarzy nadal pokutuje przeświadczenie, że tanie oznacza lepsze. Skoro tak, to tu też należałoby upatrywać szansy dla... nowych inicjatyw. Czy pomimo popularyzacji firm sieciowych, jest nadal na rynku miejsce dla nowych inicjatyw? Zachęcająco brzmią wypowiedzi firm jednoosobowych, które po dziś dzień całkiem nieźle sobie radzą na rynku dostaw narzędzi.

– Nie bez powodu na rynku znajdziemy wiele firm jednoosobowych, takich jak moja – przekonuje Jacek Hartfiel, PHU Kamiks. – Z roku na rok rozwijam działalność, choć nie jest lekko, bo faktycznie rynek jest nadal bardzo niestabilny. Trudno mi oczywiście konkurować z sieciami firm – ich przeciętny sklep obwoźny ma pewnie więcej towaru niż ja u siebie w siedzibie, ale dla mnie motorem rozwoju jest klient, który oczekuje szybkiej interwencji. Typowa dla mnie sytuacja to plac budowy i klient, któremu nagle zabrakło narzędzi pracy. Tzw. drobnica to dla mnie bardzo interesujące zamówienia. Wtedy prócz sprzedaży towaru w sklepie internetowym najczęściej sam angażuję się w dostarczenie produktu niecierpiącego zwłoki. Jestem też przekonany, że dla takich firm jak moja doskonałym kanałem dystrybucji staje się sklep on-line. W tej chwili notuję w sezonie kilkanaście tysięcy odsłon, choć na przykład w styczniu miałem tylko 3,5 tys., podczas gdy mój największy konkurent 17 tys. odsłon. Wiem o tym, bo jesteśmy obaj na tej samej platformie (abc24.pl – red.).
Wtóruje mu właściciel Centrum Zaopatrzenia Branży Kamieniarskiej: – Rynek jest rozdrobniony, ale od 2006 roku wzrasta nam obrót; w miesiącu mamy przynajmniej 5 tys. wejść na stronę sklepu, więc to jak na naszą branżę bardzo przyzwoity wynik – informuje Paweł Jastrząb. – Ja jestem mocny w chemii kamieniarskiej i materiałach ściernych, bo też wywodzę się z sektora kamieniarstwa cmentarnego. Od niedawna mocniej też docieram do tzw. drobnicy, czyli do zakładów, gdzie „sieciówki” nie widzą opłacalności wysłania handlowca i sklepu obwoźnego.

Tekst i zdjęcie Rafał Dobrowolski
Pełny tekst artykułu dostępny jest w wersji drukowanej.
Zamów prenumeratę...

 

Nie czekaj dodaj firmę

do naszego katalogu!

 

 

Dodaj firmę...

 

Dodaj ogłoszenie drobne

do naszej bazy!

 

 

Ogłoszenia...

45-837 Opole,
ul. Wspólna 26
woj. Opolskie
Tel. +48 77 402 41 70
Biuro reklamy:
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript.

Redakcja:
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript.

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript.">
     Wszystkie prawa zastrzeżone - Świat-Kamienia 1999-2012
     Projekt i wykonanie: Wilinet